Są anioły…

morderstwa

Są Anioły, których już nie ma wśród nas, bo nie mogły się bronić lub nie zdążyły…

Kiedy piszę te słowa – wielkimi krokami zbliża się 1 listopada- Dzień Zmarłych. Już czas na zakup kwiatów  i wiązanek, pięknych zniczy a przede wszystkim sprzątania grobów. Jest to czas zadumy, wspominania Tych, których już wśród nas nie ma. Przypomina się nam, że np. jestem podobna do swojej babci, że moja mama nauczyła mnie wiary w siebie, że mój tata  pisał piękne wiersze itd. Nie jedna przezroczysta perła popłynie po naszym policzku.

W ostatnich dniach do Aniołów, które nie mogły się obronić dołączył czteroletni Leon zakatowany, zawinięty w kocyk i płytko zakopany w ziemi blisko własnego domu. O morderstwo podejrzani się jego rodzice, wobec których zastosowano tymczasowy areszt. Ten czterolatek przechodził piekło, cierpiał nie raz, nie dwa. A przecież kochał swoich katów. Nikt nie widział, nie słyszał, nikt nie zareagował by go ocalić.  Teraz już go nic nie boli, będzie miał swoją malutką mogiłę i szczęśliwy Dom u Pana. A do snu co wieczór swoją kołysanką utulą go wierzby cmentarne. Każdego roku ktoś może zapali świeczkę, komuś po policzku popłyną łzy, ktoś wyszepcze: „spoczywaj w spokoju Synku”.

Czteroosobowa rodzina nie żyje, została znaleziona w domu z poderżniętymi gardłami, w tym dwie nieletnie dziewczynki. Sprawca zamordował rodzinę a potem siebie. Zawsze gdy tylko dzieje się jakaś tragedia rodzinna to zaraz jest wielkie „halo”. Czy wszyscy zrobili wszystko jak należy? I tym razem jest tak samo. Dziś słuchałam w TVN24 dyskusję na temat tej tragedii i o podejmowanych  działaniach przez organizacje i różne służby.  Dowiedziałam się, że w rodzinie została wdrożona procedura Niebieskiej Karty, że ofiara przemocy miała złożyć i złożyła pozew o rozwód, że to była przecież tylko przemoc psychiczna. Przedstawiciel Policji próbował przekrzykiwać Szefową Centrum Praw Kobiet i nie dopuszczał jej do głosu udowadniając, że zrobiono wszystko co należy i chwalił wszystkie instrumenty pomocowe, jakie są stosowane w działaniach interwencyjnych Policji.

Tak sobie wtedy pomyślałam: Trochę pokory i przyzwoitości Panie Inspektorze! Wszystko zgodnie z prawem prawda? Jednak jak się mają dowody i papiery do śmierci czterech osób? Czy w tej sprawie można było więcej- szybciej- dokładniej? Myślę, że tak.

Dokąd przemoc w rodzinie będzie przestępstwem drugiego gatunku, dotąd będzie źle, a może jeszcze gorzej…

Apeluję: „Chrońmy nasze rodziny najlepiej jak umiemy!  Nie da się  wszystkiego zgonić na Putina, na pandemię, na innych, a nie daj Boże na ofiary przemocy, że mogły coś zrobić a nie zrobiły! Nie likwidujmy dobrych sprawdzonych Ustaw oraz nie rozciągajmy ich jak gumę do majtek, bo to nie służy nikomu i nic dobrego z tego nie wyniknie!”

Fot. Pexels

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Babeczki z innej beczki

Salon kobiet

Poznałyśmy się w sytuacji, kiedy powierzono nam bardzo ciekawe wyzwanie – redagowanie magazynu i wszelkich kanałów komunikacyjnych o kobietach, dla kobiet i z kobietami…

Najnowsze posty

Osadzona, książka, obraz, kobieta

„Osadzona” Anny Matusiak – recenzja książki

Przeczytana jednym tchem jak pozostałe książki Anny Matusiak. Osadzona jest inna niż pozostałe. Ma jednak punkty styczne, ale o tym później. Tym razem Ania zabiera nas w daleką podróż. Do przepięknej Japonii. Niestety główna bohaterka nie miała okazji poznać jej piękna…

zupa TAJSKA

Zupa tajska

Zanim powiesz: to nie dla mnie, mam coś, co cię przekona. Mianowicie, zupę robi się max. 30 minut, a jest tak pyszna, że na jednej dokładce się nie skończy. Dodam, że jest tak prosta, że nawet jeśli masz, dwie lewe ręce, to dalej masz dwie, więc nie marudź.

Wyrzuty sumienia

Na pewno dopadły każdego i każdą z nas w różnych sytuacjach życia. Na pewno wywołały w nas niemiłe uczucia i zapewniły stres i nieprzespane noce. Wyrzuty sumienia, bo o nich mowa – czy rzeczywiście warto się nimi przejmować? Czy pozwolić im na wprowadzanie zmian w naszym życiu?

zielona sałatka z bobem

Sałatka z bobem

Pyszna i kolorowa sałatka z młodym bobem, świeżymi warzywami i oliwkami to idealna przekąska na ciepłe, letnie dni. W okresie zimowym, gdy brakuje świeżego bobu, można użyć tego mrożonego. Sałatkę z bobem warto podać w towarzystwie aromatycznego sosu, na przykład zielonego sosu na bazie jogurtu greckiego. Nada naszej potrawie wyjątkowego smaku i sprawi, że będzie się pięknie prezentować.

Weekendowa wycieczka

Cudze chwalicie — swego nie znacie — mówi stare przysłowie. Często szukamy miejsc do wypoczynku w dalekich zakątkach świata, a nie wiemy, że całkiem niedaleko są miejsca, które warto zobaczyć i gdzie można odpocząć. Dziś proponuję wycieczkę do Lichenia.

Piotr Krysiak Dziewczyny z Dubaju 2

Dubaj jest w nas

Od dłuższego czasu przyglądam się zamieszaniu, jakie wywołała publikacja książki Piotra Krysiaka Dziewczyny z Dubaju 2 – zamieszaniu, dodajmy, nieco wykreowanemu przez autora, który akurat w dziedzinie marketingu ma sporo talentu i doświadczenia. Ostatnio Audioteka.pl wycofała ze sprzedaży wersję audio tej publikacji, tłumacząc to zbyt dużymi kontrowersjami, jakie budzi tytuł (być może taką decyzję wymusił nowy właściciel Audioteki.pl, czyli Wirtualna Polska, który nie chce kłopotów na samym starcie).

Z potrzeby bliskości

Każdy z nas posiada określone potrzeby i dąży do ich zaspokojenia. Jedną z nich jest potrzeba bliskości, która u dzieci w gruncie rzeczy gra pierwsze skrzypce. Z tym że ta potrzeba nie znika, ale pozostaje w każdym z nas — również w dorosłości. Niektórzy zaspokajają ją, wchodząc w związki formalne lub nie. Inni, tworząc sieć przyjaciół, z którymi starają się utrzymywać bliższy kontakt, czasami przypominający wręcz relację, jaka łączy rodzeństwo.

Babeczki z innej beczki

Masz pytanie?
Skontaktuj się z nami