Dmuchnij w skrzydła

zdjęcie kobiety przy skrzydłach

ALICJA

Spotkałyśmy się we dwie w ramach spotkań pogłębiających relacje uczestniczek kursu Podróż w głąb siebie. Z Alicją znamy się od lat, jednak jeden na jeden spotykamy się rzadko, częściej w większym kobiecym gronie.
Jadąc do A. miałam już nieco przemyślany przebieg rozmowy, tak by za bardzo nie odbiegał od naszych wcześniejszych kursowych ustaleń.
U Ali w domu pachniało już świętami i jeszcze plackami z jabłkiem, którymi zaraz na wstępie zostałam poczęstowana.
Gdy usiadłyśmy sobie  wygodnie z dużymi kubkami zimowej herbaty w rękach, Ala zaczęła opowiadać o swojej misyjnej pracy w międzynarodowej organizacji. Zajmuje w niej wysokie stanowisko, mając pod sobą grupę cudownych młodych ludzi.
– Wiesz…- powiedziała Ala – ja dmucham im w skrzydła. Zachęcam ich, wspieram, stoję przy nich, gdy tego potrzebują, pomagam im uwierzyć, że dadzą radę. A potem patrzę, jak uczą się latać. I cieszę się, widząc jak rozpościerają swoje skrzydła, zajmują przestrzeń, wzbijają się ponad swoje ograniczenia, na które wcześniej się żalili. Niektórzy idą dalej niż ja, ale mam z tego radość. Pamiętam, jak rozmawiałam z jedną podopieczną szukającą swojej zawodowej drogi. Zapytałam się jej o to, jaki jest jej największy talent. Powiedziała, że chyba angielski…. Ostatnio zadzwoniła, że otworzyła szkołę angielskiego i prowadzi już kilka grup. Lubię dmuchać innym w skrzydła – powiedziała Ala z błyskiem w oczach.
Od Alicji wyszłam z jedną myślą, by dmuchać innym w skrzydła.
Alicji też dmuchali. Ci znaczący, stojący wyżej w zawodowej hierarchii, niż ona i ci zwyczajni – współpracownicy. Dmuchał też jej mąż i jej dzieci.  Ich podmuchy uniosły ją wysoko, choć zaczynała jako zwykły szeregowy. A dziś to ona dmucha w skrzydła innym.

DECYZJA

Każdy sam decyduje, czy będzie dmuchał w skrzydła, czy je podcinał.
Jakże wiele osób nigdy nie dotarło w miejsca być może dla nich stworzone, bo ktoś podciął im ich delikatne skrzydła.
Ty nigdy niczego nie osiągniesz – powiedziała do Marylki pani w szkole, zdenerwowana poranną kłótnią z mężem.
Ty fajtłapo, czy ty nic nie możesz zrobić porządnie?  Ech, idź lepiej do swojego pokoju i niczego już nie dotykaj.
Ja w twoim wieku robiłem to o wiele lepiej niż ty…nic dobrego z ciebie nie wyrośnie…
To tylko drobne przykłady tego, co każdy z nas mógł usłyszeć w domu, czy w szkole. To tylko małe kamyki, którymi każdy z nas mógł dostać w swoje skrzydła. A co z dużymi kamieniami, które trwale upośledziły życiowe skrzydła wielu z nas? Może rany przez nie zadane nigdy nie zostały opatrzone? Może dawno złamane skrzydło cały czas boli, choć w pogoni codziennego życia nauczyliśmy się nie zwracać na nie uwagi?

SKRZYDŁA

Przyjrzyj się swoim skrzydłom. Jeżeli są zranione, to zatroszcz się o nie. Jeżeli nikt w nie nie dmucha , to dmuchnij w nie sam lub spotkaj się z kimś, kto potrafi dmuchać.
A jeśli już latasz to dmuchaj tym, którzy stoją, tym, którzy być może już zapomnieli, że mają skrzydła, tym, którzy nie czują się pewnie w nowych miejscach, tym, którzy są nowi w pracy, którzy mają gorsze niż ty wyniki w morzu życiowych dyscyplin.
Nie tak dawno kobieta zajmująca wysokie stanowiska w świecie biznesu zadzwoniła do mnie, by wyrazić swój zachwyt dla zrobionych przeze mnie dla niej hand madowych zawieszek. Rozmawiałyśmy przez około godzinę. Dmuchnęła mi w skrzydła…

fot. Pexels

Subskrybuj
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Patrycja
Patrycja
2 lat temu

Piękna metafora:) Mnie również ktoś ” dmuchnął w skrzydła” pare tygodni temu, dzięki temu wiele się zmieniło w moim życiu, i mogę robić coś bardzo wyjątkowego:)

Anna
Anna
2 lat temu

Oj dmucham ,,, dmucham sobie i innym pamiętając, że każdy ma swoje tempo życia

Babeczki z innej beczki

Salon kobiet

Poznałyśmy się w sytuacji, kiedy powierzono nam bardzo ciekawe wyzwanie – redagowanie magazynu i wszelkich kanałów komunikacyjnych o kobietach, dla kobiet i z kobietami…

Najnowsze posty

Osadzona, książka, obraz, kobieta

„Osadzona” Anny Matusiak – recenzja książki

Przeczytana jednym tchem jak pozostałe książki Anny Matusiak. Osadzona jest inna niż pozostałe. Ma jednak punkty styczne, ale o tym później. Tym razem Ania zabiera nas w daleką podróż. Do przepięknej Japonii. Niestety główna bohaterka nie miała okazji poznać jej piękna…

zupa TAJSKA

Zupa tajska

Zanim powiesz: to nie dla mnie, mam coś, co cię przekona. Mianowicie, zupę robi się max. 30 minut, a jest tak pyszna, że na jednej dokładce się nie skończy. Dodam, że jest tak prosta, że nawet jeśli masz, dwie lewe ręce, to dalej masz dwie, więc nie marudź.

Wyrzuty sumienia

Na pewno dopadły każdego i każdą z nas w różnych sytuacjach życia. Na pewno wywołały w nas niemiłe uczucia i zapewniły stres i nieprzespane noce. Wyrzuty sumienia, bo o nich mowa – czy rzeczywiście warto się nimi przejmować? Czy pozwolić im na wprowadzanie zmian w naszym życiu?

zielona sałatka z bobem

Sałatka z bobem

Pyszna i kolorowa sałatka z młodym bobem, świeżymi warzywami i oliwkami to idealna przekąska na ciepłe, letnie dni. W okresie zimowym, gdy brakuje świeżego bobu, można użyć tego mrożonego. Sałatkę z bobem warto podać w towarzystwie aromatycznego sosu, na przykład zielonego sosu na bazie jogurtu greckiego. Nada naszej potrawie wyjątkowego smaku i sprawi, że będzie się pięknie prezentować.

Weekendowa wycieczka

Cudze chwalicie — swego nie znacie — mówi stare przysłowie. Często szukamy miejsc do wypoczynku w dalekich zakątkach świata, a nie wiemy, że całkiem niedaleko są miejsca, które warto zobaczyć i gdzie można odpocząć. Dziś proponuję wycieczkę do Lichenia.

Piotr Krysiak Dziewczyny z Dubaju 2

Dubaj jest w nas

Od dłuższego czasu przyglądam się zamieszaniu, jakie wywołała publikacja książki Piotra Krysiaka Dziewczyny z Dubaju 2 – zamieszaniu, dodajmy, nieco wykreowanemu przez autora, który akurat w dziedzinie marketingu ma sporo talentu i doświadczenia. Ostatnio Audioteka.pl wycofała ze sprzedaży wersję audio tej publikacji, tłumacząc to zbyt dużymi kontrowersjami, jakie budzi tytuł (być może taką decyzję wymusił nowy właściciel Audioteki.pl, czyli Wirtualna Polska, który nie chce kłopotów na samym starcie).

Z potrzeby bliskości

Każdy z nas posiada określone potrzeby i dąży do ich zaspokojenia. Jedną z nich jest potrzeba bliskości, która u dzieci w gruncie rzeczy gra pierwsze skrzypce. Z tym że ta potrzeba nie znika, ale pozostaje w każdym z nas — również w dorosłości. Niektórzy zaspokajają ją, wchodząc w związki formalne lub nie. Inni, tworząc sieć przyjaciół, z którymi starają się utrzymywać bliższy kontakt, czasami przypominający wręcz relację, jaka łączy rodzeństwo.

Babeczki z innej beczki

Masz pytanie?
Skontaktuj się z nami