Czy tego chcemy, czy nie i nieważne jakbyśmy o sobie chcieli myśleć, ludzie nie są istotami racjonalnymi, ale emocjonalnymi. To emocje kierunkują naszym zachowaniem, kształtują nasze relacje z innymi, a także bardzo często to w nich jest zaklęty potencjał naszego zawodowego sukcesu. Bardzo wiele naszych decyzji podejmujemy bowiem w oparciu o prosty mechanizm, który odkrył Iwan Pawłow. Polega on na tym, iż staramy się dążyć do tego, co wzbudza w nas przyjemne odczucia, a tych nieprzyjemnych staramy się unikać. W ten oto sposób możemy w swojej karierze zaprzepaścić wielką szansę poprzez brak umiejętności odczytania czyichś intencji.
Błędy i zniekształcenia poznawcze, a relacje interpersonalne.
Każdy z nas chyba słyszał o tym, że bardzo często psychologowie szukają przyczyn naszych reakcji w naszym dzieciństwie. Nie bez powodu. To tam właśnie tworzy się baza naszych reakcji na daną sytuację, na której później budujemy relacje w przyszłości. Jeżeli więc w dzieciństwie miałaś / miałeś rodziców, którzy wspierali cię w dążeniu do celu, podnosili cię w przypadku potknięcia, nie bali się konstruktywnej krytyki i uczyli odpowiedzialności za podejmowane przez siebie decyzję – taka / taki będziesz w przyszłości.
Niestety, ale nie każdy ma to szczęście i wielu osobom relacje z innymi ludźmi mogą kojarzyć się ze stanem zagrożenia. Wtenczas zgodnie z mechanizmami obronnymi ludzie zaczynają walczyć lub uciekać. W przypadku ucieczki osoby takie nie potrafią wyznaczać jasno granic, do których inni mogą dojść. Łatwo dają się wykorzystać i powtórnie wejść w rolę ofiary. Właśnie dlatego kobiety, które w dzieciństwie padły ofiarą przemocy, bardzo często szukają także przemocowych partnerów w dorosłym życiu. Bym nie został źle zrozumiany. One nie chcą być skrzywdzone, tylko przetwarzają wzorce, których zostały nauczone w dzieciństwie. A ponieważ innego życia nie zaznały, to innych wzorców także.
Uzewnętrzniona agresja
Uzewnętrzniona agresja głównie tyczy mężczyzn z dwóch powodów. Pierwszym są predyspozycje biologiczne. Drugim nasza własna kultura. Osoby uzewnętrzniające agresję, są konfliktowe, brak im umiejętności przyjmowania krytyki, wszystko traktują jako atak, przed którym się muszą bronić.
Dlaczego ci ludzie w ten sposób funkcjonują? Ponieważ nauczono ich, że świat jest zbudowany z samych zagrożeń, przed którymi oni sami lub ktoś musi ich obronić. Zbyt długi czas trwania takiego stanu powoduje, iż nie potrafią potraktować drugiego człowieka z ufnością i przypominają trochę psiaka, który kładzie ogon, gdy się do niego zbliżysz lub gryzie, gdy chcesz go pogłaskać.
Co zrobić, aby tak się nie stało?
1. Pamiętaj, że masz prawo do własnych odczuć i powinnaś o nich informować swoje otoczenie. Nikt nie jest wróżką i nie będzie wiedział, co kłębi się w twojej głowie, jeżeli sama / sam o tym nie powiesz.
2. Nie tłum emocji. To najgorsze co możesz zrobić. Kiedy jesteś rozgniewana / rozgniewany okaż to. Kumulowanie emocji może doprowadzić do zawału serca, chorób psychicznych, zaburzeń psychopatycznych. Emocje się przeżywa! Kiedy jesteś smutna / smutny – płacz, kiedy jesteś wesoła/wesoły – śmiej się. Jeżeli ktoś uzna, to za niestosowne, to cóż – jego problem. To on prędzej czy później odczuje to na własnym fizycznym zdrowiu. Ty wcale nie musisz!
3. Każda emocja czegoś nas uczy! Nawet wtenczas, kiedy jest nieprzyjemna. Gniew uczy nas, których granic ktoś lub my nie powinniśmy przekraczać. Strach, których sytuacji powinniśmy unikać. Emocje te są informacjami, na które powinniśmy zwracać szczególną uwagę. To na podstawie ich możesz uniknąć wielu niebezpieczeństw, ale także przeżyć wspaniałe chwile w objęciach drugiej połówki. 😉
4. Emocje w końcu są nam potrzebne, aby właściwie komunikować się z innymi osobami. Ludzie mają bowiem tendencje na przerzucanie własnych odczuć na drugą osobę. Ten proces nazywamy Empatią. Zwykle jest on doskonałym kompasem, ponieważ dzięki niemu możemy określić, jak może poczuć się druga osoba, po tym, jak coś jej powiemy. Blokowanie tej umiejętności powoduje konflikty między ludźmi.
Same mądrości. Tekst podoba mi się i jest dla mnie zrozumiały. Zastanawiam się jak by go ogarnęli : ludzie zaangażowani w politykę, fanatycy /ogólnie pojmowanych teorii/, sprawcy przemocy, psychopaci, socjopaci, narcyzy, osoby z chorobą borderline, z dwubiegunową, a także biernie ulegli. Wiadomo, że mają problem. Wcale nie mały też problem mają osoby, które z nimi żyją, są obok. W takich sytuacjach ta normalność w kontaktach-w relacjach jest zakłócona w większym lub mniejszym, stopniu. Mam całkowitą nietolerancję na złe a nawet krzywdzące zachowanie dla władzy, kariery i dla pieniędzy, Myślę, że takich tekstów jak zawarty w Artykule Przemysława powinno być więcej, bo strat społecznych z tytułu ludzkich zachowań jest bardzo dużo.Jeżeli chociaż jedna osoba właściwie skorzysta w ww, wiedzy to jest już coś.