Koszmarki — duszy zakamarki

Miałam sen… Widziałam Cię, jak leżałeś wtulony w nią. Nie znam jej, nie wiem kim jest, ale wiem, że dałeś jej to, czego nie chciałeś podarować mi. Czułam zapach rozgrzanych ciał. Jej długie włosy rozsypane na poduszce wiły się niczym najskrytsze żądze. Patrzyłam, jak przeciągałeś się zadowolony, bo spełniony. I to ten wyraz twarzy sprawił, że sięgnęłam po nóż i rozcięłam coś, w co jeszcze do niedawna wierzyłam.

Nie zginę, żyć będę!

Miłość umarła. Teraz patrzę, jak leży moje serce i się wykrwawia. Czym sobie na to zasłużyłam? Nie. Nie zginę tej nocy. Nie zginę tego dnia. Nie pytam siebie, jak to się stało, bo zaczynam tamponadę. Zaczynam mój taniec odnowy. Nie dam ci satysfakcji, że zabrałeś mi mój czas. Nie dam ci radości z tego, że ty masz kogoś, a ja tu samotnie drżę.

Widzisz, tamten obraz nakręca mnie. Sprawia, że przejrzałam szafy i wyrzuciłam wszystko, co tylko udawało, że do mnie pasuje. Znalazłam tam moje skrzydła. Zakurzone trochę, ale umiem sobie z tym poradzić, potrafię je odnowić. Jeszcze chwila, a będę na nowo mną. Silną mną! Mogłam wytłuc okna w twoim samochodzie, ale potłukłam tylko ramkę z twoim zdjęciem. Nie martwi mnie to, bo ramek w sklepie pełno. Kupiłam sobie nową. Stoję w nim teraz ja. Silna ja.

Cieszę się, bo zrozumiałam

Możesz myśleć sobie, co tam chcesz, ale powiem ci, że cieszę się już, że nie ma cię obok mnie. Cieszę się, bo zrozumiałam, że do niczego nie byłeś mi potrzebny, że mnie nie doceniałeś, że mnie umniejszałeś, szufladkowałeś. Zabierałeś mi tlen. Zabierałeś powiew wiatru w moich żaglach.

Pięknem, które narodziło się na nowo Teraz jestem feniksem. Jestem siłą. Jestem pięknem, które właśnie się narodziło na nowo. Pewnego dnia miniesz mnie na ulicy i pomyślisz, cholera straciłem taką kobietę! A ja pójdę własną drogą i nawet cię nie zauważę. Cienie nie są ważne. Wybieram światło. To ono mnie prowadzi. Mam sen… Widzę, jak uśmiecham się, siedząc przed lustrem. Moje długi rude włosy świecą w wieczornym świetle świec.

Mój sen

W moim łóżku leży on i przeciąga się, mrucząc do mnie, żebym wróciła, bo łóżko robi się zimne beze mnie. Patrzy na mnie tak, że drży każdy atom w moim ciele. Wiem, że nadszedł czas, gdy kołysze mnie w ramionach ktoś, kto chciał mnie poznać taką, jaką jestem. Komu nie przeszkodziły moje blizny. Jestem z kimś, kto na mnie czeka, kto podaje śniadanie do łóżka, gdy udaję kota, który nie chce opuścić legowiska. Jestem z kimś, kto tańczy ze mną nawet bez muzyki. Jestem z kimś, kto powiedział, że na miłość nie trzeba zasłużyć.

On pokochał mnie po prostu. Są sny, które mnie unoszą. Są sny, które ciągną na dno. Na szczęście jest też herbata pachnąca pomarańczą. Na szczęście jest muzyka, która budzi do życia. Na szczęście każdy sen może być opowieścią do zapisania…

A Tobie, co dziś się śniło?

Subskrybuj
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Anna
Anna
2 lat temu

Ciekawy temat Jolu 🙂 Nasza podświadomość to dopiero diablica! Robi nam takie fiki miki, że aż dech zapiera. Są koszmarne sny, że budzimy się spoceni ze strachu i leku. Są też takie boskie, po których całe ciało w dreszczykach. Takie najlepiej lubimy, bo dają nam porządnego kopa i zakładąją nam różowe okulary na oczy. Ja wierzę, że są również sny, które śnią nam się po coś i tym poświęcam trochę więcej czasu.

Babeczki z innej beczki

Salon kobiet

Poznałyśmy się w sytuacji, kiedy powierzono nam bardzo ciekawe wyzwanie – redagowanie magazynu i wszelkich kanałów komunikacyjnych o kobietach, dla kobiet i z kobietami…

Najnowsze posty

Osadzona, książka, obraz, kobieta

„Osadzona” Anny Matusiak – recenzja książki

Przeczytana jednym tchem jak pozostałe książki Anny Matusiak. Osadzona jest inna niż pozostałe. Ma jednak punkty styczne, ale o tym później. Tym razem Ania zabiera nas w daleką podróż. Do przepięknej Japonii. Niestety główna bohaterka nie miała okazji poznać jej piękna…

zupa TAJSKA

Zupa tajska

Zanim powiesz: to nie dla mnie, mam coś, co cię przekona. Mianowicie, zupę robi się max. 30 minut, a jest tak pyszna, że na jednej dokładce się nie skończy. Dodam, że jest tak prosta, że nawet jeśli masz, dwie lewe ręce, to dalej masz dwie, więc nie marudź.

Wyrzuty sumienia

Na pewno dopadły każdego i każdą z nas w różnych sytuacjach życia. Na pewno wywołały w nas niemiłe uczucia i zapewniły stres i nieprzespane noce. Wyrzuty sumienia, bo o nich mowa – czy rzeczywiście warto się nimi przejmować? Czy pozwolić im na wprowadzanie zmian w naszym życiu?

zielona sałatka z bobem

Sałatka z bobem

Pyszna i kolorowa sałatka z młodym bobem, świeżymi warzywami i oliwkami to idealna przekąska na ciepłe, letnie dni. W okresie zimowym, gdy brakuje świeżego bobu, można użyć tego mrożonego. Sałatkę z bobem warto podać w towarzystwie aromatycznego sosu, na przykład zielonego sosu na bazie jogurtu greckiego. Nada naszej potrawie wyjątkowego smaku i sprawi, że będzie się pięknie prezentować.

Weekendowa wycieczka

Cudze chwalicie — swego nie znacie — mówi stare przysłowie. Często szukamy miejsc do wypoczynku w dalekich zakątkach świata, a nie wiemy, że całkiem niedaleko są miejsca, które warto zobaczyć i gdzie można odpocząć. Dziś proponuję wycieczkę do Lichenia.

Piotr Krysiak Dziewczyny z Dubaju 2

Dubaj jest w nas

Od dłuższego czasu przyglądam się zamieszaniu, jakie wywołała publikacja książki Piotra Krysiaka Dziewczyny z Dubaju 2 – zamieszaniu, dodajmy, nieco wykreowanemu przez autora, który akurat w dziedzinie marketingu ma sporo talentu i doświadczenia. Ostatnio Audioteka.pl wycofała ze sprzedaży wersję audio tej publikacji, tłumacząc to zbyt dużymi kontrowersjami, jakie budzi tytuł (być może taką decyzję wymusił nowy właściciel Audioteki.pl, czyli Wirtualna Polska, który nie chce kłopotów na samym starcie).

Z potrzeby bliskości

Każdy z nas posiada określone potrzeby i dąży do ich zaspokojenia. Jedną z nich jest potrzeba bliskości, która u dzieci w gruncie rzeczy gra pierwsze skrzypce. Z tym że ta potrzeba nie znika, ale pozostaje w każdym z nas — również w dorosłości. Niektórzy zaspokajają ją, wchodząc w związki formalne lub nie. Inni, tworząc sieć przyjaciół, z którymi starają się utrzymywać bliższy kontakt, czasami przypominający wręcz relację, jaka łączy rodzeństwo.

Babeczki z innej beczki

Masz pytanie?
Skontaktuj się z nami