Jesteś warta chwili

Jako mama niejednokrotnie doświadczyłam zjawiska wyczerpania. Psychicznego, fizycznego i ogólnie po całości. Brzmi to Wam znajomo? Czasami dni mijają tak szybko wśród wszystkich obowiązków, że ciężko wywalczyć chwilę dla siebie…

Chwila dla siebie

A właśnie ta chwila jest nam, mamom, tak niezbędnie potrzebna. I dziś apel do nas matek. Zarówno tych pracujących, które przychodząc do domu, chcą wynagrodzić dziecku swoją nieobecność za cenę braku kontaktu z samą sobą. A także do mam niepracujących zawodowo, które cały swój czas poświęcają dzieciom, domowi, jak i związanym z powyższym zajęciom.

Drogie Kobiety pamiętajcie o sobie. Łapcie kontakt ze sobą. Zajrzyjcie wewnątrz siebie i zobaczcie, co słychać u waszego wewnętrznego dziecka. Czy może samotnie płacze porzucone, czy ma nierozwiązany problem, który nie pozwala cieszyć mu się dniem dzisiejszym? Czy angażując się w życie wszystkich domowników, wiesz, co słychać u ciebie? Nie, nie chodzi mi o to, że na pytanie co u Ciebie słychać odpowiesz, że Adrian ma katar, a Marysi właśnie wyrzyna się piąty ząbek. Chodzi mi o to co słychać u Ciebie?

Wando, Katarzyno, Beato, Małgorzato, czy jakkolwiek piękna Kobieto jest Ci na imię, czy wiesz, co słychać u Ciebie?
Jeśli nie to proszę Cię, dowiedz się.

Dlaczego?

Bo kontakt z samym sobą pozwala nam żyć w harmonii. Bo poznając swoje potrzeby i zaspokajając je (nie, nie czekając, aż inni je zaspokoją) możesz podarować sobie szczęście. A szczęśliwa mama, to przeciwieństwo tej sfrustrowanej. Szczęśliwa mama to także szczęśliwe dzieci.

Ja jako mama czwórki dzieci potrzebuję ładować moje baterie. Na różnych etapach życia szukałam odpowiednich rozwiązań. Kilka lat temu miałam taki czas, że codziennie chodziłam na samotne spacery. Uwielbiałam je. Mogłam usłyszeć siebie. Wznieść oczy ku niebu. Nasycić się zielenią okolicznych lasów i już inna, spokojniejsza, radośniejsza wrócić do domu.

Miałam też czas, gdy popołudniami zamykałam drzwi do swojej sypialni. Brałam inspirujące książki i czytałam. Szukałam wewnętrznej motywacji do tego, by jeszcze lepiej, jeszcze bardziej z serca, z jeszcze większym poświęceniem robić to, co robię. Kiedy wychodziłam z pokoju, byłam niczym po zastrzyku z witamin – z uśmiechem na twarzy, z większym zrozumieniem i dystansem do siebie i innych.

Łapać chwile pomiędzy

Był też czas małych dzieci (czterokrotnie), kiedy musiałam się uczyć łapać chwile pomiędzy piętrzącymi się obowiązkami. I tu nauczyłam się celebrować podróż przez podwórko z workiem śmieci. Wystawiałam wtedy twarz do słońca lub cieszyłam się kroplami deszczu na mojej twarzy. Czasami przysiadałam na pięć minut na schodkach werandy i patrzyłam, jak wiosna obudziła do życia motyle, osy i mrówki.

Moja przyjaciółka, także mama czwórki nieco starszych już dzieci, jeździ codziennie do kawiarni na ulubioną kawę. Sama. Siada przy oknie, patrzy na park po przeciwnej stronie ulicy, na spieszących się ludzi i delektuje się smakiem chwili.

Kochać bliźniego i… siebie samego

Niestety był też u mnie czas, kiedy nadmiar zajęć, wydarzeń, okoliczności powodował, że dzień się kończył, a ja nie zapytałam siebie, co słychać. Nie wystawiłam twarzy do słońca. Nie poczułam całą sobą podmuchu ciepłego wiatru. Nie zwróciłam na siebie uwagi. A przecież mamy kochać bliźniego jak siebie samego. Dlaczego zatem pamiętamy o innych, a zapominamy o sobie?

Droga Mamo, jesteś warta chwili dla siebie. Jesteś ważniejsza niż to, by wszystkie okna na święta były umyte. Jesteś ważniejsza od sterty ubrań do wyprasowania. Przez brudne okna nadal coś się zobaczy, a pranie ma w fotelu całkiem wygodnie. Możesz dać sobie chwilę.

Jesteś warta tej chwili, jesteś warta chwili dla siebie.

Subskrybuj
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Małgorzata Pawlak
Małgorzata Pawlak
1 rok temu

Mądry, motywujący tekst. Co prawda dzieciństwo moich dzieci już dawno za mną, ale pamiętam to zachłanne „łapanie” najmniejszej chwili i wyciskanie z niej nawet jednej kropli. Dla siebie. Tak bardzo tylko dla siebie…i najważniejsze, pamiętajcie o tym – nie miejcie z tego powodu wyrzutów sumienia!

Małgorzata
Małgorzata
1 rok temu

Bardzo potrzebny tekst. Zwłaszcza dla młodych mam,z pierwszym dzieckiem,które starają się,żeby wszystko ogarnąć same. Udowodnić wszystkim wokół,że dawają radę ( też taka byłam). Dziś,przy dwójce już starszych dzieci( 9 i 12 lat), wiem,że one potrzebują czasu że swoimi myślami, ja również. Czytam książki, chodzę na spacery,celebruję piękne poranki. To jest moje

Anna
Anna
1 rok temu

Piękne ujęcie tematyki z cyklu :”To ja mama”. .Łapanie chwilek, to dla swojego psyche powoduje, że jeszcze nie fiksuję, że potrafię sobie od czasu do czasu np. kupić czerwoną szminkę, a potem stojąc w lustrze, dać sobie piątkę, Szczęśliwa mama, to szczęśliwe dzieci. Jednak uważam, że matki dzieci specjalnej troski mają o wiele trudniej. Jeśli są w stanie i znajdą sposób by łapać chwilki dla siebie wielkie brawa.

Babeczki z innej beczki

Salon kobiet

Poznałyśmy się w sytuacji, kiedy powierzono nam bardzo ciekawe wyzwanie – redagowanie magazynu i wszelkich kanałów komunikacyjnych o kobietach, dla kobiet i z kobietami…

Najnowsze posty

Osadzona, książka, obraz, kobieta

„Osadzona” Anny Matusiak – recenzja książki

Przeczytana jednym tchem jak pozostałe książki Anny Matusiak. Osadzona jest inna niż pozostałe. Ma jednak punkty styczne, ale o tym później. Tym razem Ania zabiera nas w daleką podróż. Do przepięknej Japonii. Niestety główna bohaterka nie miała okazji poznać jej piękna…

zupa TAJSKA

Zupa tajska

Zanim powiesz: to nie dla mnie, mam coś, co cię przekona. Mianowicie, zupę robi się max. 30 minut, a jest tak pyszna, że na jednej dokładce się nie skończy. Dodam, że jest tak prosta, że nawet jeśli masz, dwie lewe ręce, to dalej masz dwie, więc nie marudź.

Wyrzuty sumienia

Na pewno dopadły każdego i każdą z nas w różnych sytuacjach życia. Na pewno wywołały w nas niemiłe uczucia i zapewniły stres i nieprzespane noce. Wyrzuty sumienia, bo o nich mowa – czy rzeczywiście warto się nimi przejmować? Czy pozwolić im na wprowadzanie zmian w naszym życiu?

zielona sałatka z bobem

Sałatka z bobem

Pyszna i kolorowa sałatka z młodym bobem, świeżymi warzywami i oliwkami to idealna przekąska na ciepłe, letnie dni. W okresie zimowym, gdy brakuje świeżego bobu, można użyć tego mrożonego. Sałatkę z bobem warto podać w towarzystwie aromatycznego sosu, na przykład zielonego sosu na bazie jogurtu greckiego. Nada naszej potrawie wyjątkowego smaku i sprawi, że będzie się pięknie prezentować.

Weekendowa wycieczka

Cudze chwalicie — swego nie znacie — mówi stare przysłowie. Często szukamy miejsc do wypoczynku w dalekich zakątkach świata, a nie wiemy, że całkiem niedaleko są miejsca, które warto zobaczyć i gdzie można odpocząć. Dziś proponuję wycieczkę do Lichenia.

Piotr Krysiak Dziewczyny z Dubaju 2

Dubaj jest w nas

Od dłuższego czasu przyglądam się zamieszaniu, jakie wywołała publikacja książki Piotra Krysiaka Dziewczyny z Dubaju 2 – zamieszaniu, dodajmy, nieco wykreowanemu przez autora, który akurat w dziedzinie marketingu ma sporo talentu i doświadczenia. Ostatnio Audioteka.pl wycofała ze sprzedaży wersję audio tej publikacji, tłumacząc to zbyt dużymi kontrowersjami, jakie budzi tytuł (być może taką decyzję wymusił nowy właściciel Audioteki.pl, czyli Wirtualna Polska, który nie chce kłopotów na samym starcie).

Z potrzeby bliskości

Każdy z nas posiada określone potrzeby i dąży do ich zaspokojenia. Jedną z nich jest potrzeba bliskości, która u dzieci w gruncie rzeczy gra pierwsze skrzypce. Z tym że ta potrzeba nie znika, ale pozostaje w każdym z nas — również w dorosłości. Niektórzy zaspokajają ją, wchodząc w związki formalne lub nie. Inni, tworząc sieć przyjaciół, z którymi starają się utrzymywać bliższy kontakt, czasami przypominający wręcz relację, jaka łączy rodzeństwo.

Babeczki z innej beczki

Masz pytanie?
Skontaktuj się z nami