Zupa miso

Zupa — lekarstwo. Pełna antyoksydantów, błonnika i wapnia. Działa jak naturalny antybiotyk, przedłuża życie i dba o urodę. A do tego jest pyszna — pełna umami, ale delikatna. Zupa miso. Rozgrzewa, dodaje energii i poprawia humor. Spróbujecie?

Kuchnia Kraju Kwitnącej Wiśni

W poprzednim wcieleniu musiałam być Japonką, bo do kuchni z Kraju Kwitnącej Wiśni mam ogromna słabość. Dam się zabić za porządny ramen, kocham sushi i bento. Są nie tylko pyszne, ale i pięknie podane, bo w japońskiej kuchni ważny jest nie tylko smak, ale i forma.

Można pozazdrościć Japończykom kuchni, a jeszcze bardziej — długowieczności. I tu znów wracamy do kuchni, bo długowieczność mieszkańcy Japonii zawdzięczają… diecie. Dużo ryb, warzyw, mało mięsa, za to sporo soi. I ona — zupa z pasty z fermentowanej soi, czyli miso.

Na stołach w Kraju Kwitnącej Wiśni pojawia się dosłownie codziennie, na śniadanie albo jako wstęp do innych posiłków. Jest delikatna w smaku, lekko słona i odżywcza. Wieloletnie badania udowodniły, że potrawy z pastą miso przedłużają życie, działają jak antybiotyk i… odchudzają, bo są lekkostrawne i pełne błonnika. Jest w niej sporo białka, antyoksydantów i dobroczynnych bakterii. Świetnie sprawdza się w czasie przeziębienia lub infekcji. Wzmacnia kości, odtruwa organizm i poprawia trawienie. Nieźle, prawda?

Miso – zupa zdrowia i urody

Zupa miso to najzdrowsza zupa instant, jaką można zrobić. Przygotowanie prostej zupy zajmuje kwadrans. Pastę mieszamy z lekko przestudzonym wrzątkiem lub wywarem, dodajemy tofu, posiekaną szalotkę, glony i gotowe. I tu rzecz najważniejsza — zupy nie gotujemy i nie odgrzewamy! Miso to biologicznie aktywna, żywa żywność, podobnie jak jogurt. Gotowanie niszczy niektóre z jego pożytecznych bakterii. Dlatego przygotowujemy jej tylko tyle, ile jesteśmy w stanie zjeść.

Pastę miso coraz łatwiej kupić w supermarketach, a nawet dyskontach. Szukajcie jej w pobliżu azjatyckich produktów, składników do sushi lub po prostu w sklepach z żywnością orientalną.

Najbardziej popularna wersja zupy miso to miseczka tofu z glonami i posiekanym szczypiorkiem. Ale prawdziwy sztos to miso z grzybami. Używam do niej pieczarek, shitake, boczniaków i grzybów shimeji. Przygotowuję na esencjonalnym warzywnym wywarze. Czasami wzbogacam zupę pokrojonym w kostkę tofu. Do zupy miso pasuje też ugotowana w bulionie pierś z kurczaka.

PS. Koniecznie wypróbuj też mojego łososia w paście miso i pysznego bakłażana.

ZUPA MISO Z GRZYBAMI

Porcja: dla 4 osób

Przygotowanie: 2 godz.

Moczenie grzybów: 12 godz.

Składniki

WYWAR WARZYWNO-GRZYBOWY

  •  6 suszonych grzybów shitake
  •  2 cebule dymki
  •  5 cm imbiru
  •  2 ząbki czosnku
  •  2 marchewki
  •  15 cm kawałek białej części pora
  •  1,5 litra wody

ZUPA MISO Z GRZYBAMI

  •  4 szklanki wywaru warzywno-grzybowego lub wody
  •  6 łyżek pasty miso
  •  200 g pieczarek
  •  1 opakowanie grzybów shimeji
  •  6 grzybów shitake z wywaru
  •  100 g boczniaków
  •  garść wodorostów wakame
  •  2 cebule dymki lub szczypiorek
  •  2 łyżki jasnego sosu sojowego
  •  1 łyżka bulionu dashi opcjonalnie

Sposób przygotowania

WYWAR WARZYWNO-GRZYBOWY

  1. Suszone grzyby shiitake zalej wrzątkiem i odstaw na 12 godzin, najlepiej na noc.
  2. Marchewki obierz, włóż do garnka razem z grzybami i wodą pozostałą po moczeniu. Dodaj dymki, pora, plasterki imbiru i przekrojone na połówki ząbki czosnku. Wlej wodę.
  3. Wszystko dokładnie wymieszaj i zagotuj. Zmniejsz ogień, przykryj garnek pokrywką i gotuj na wolnym ogniu 1,5 godziny.
  4. Wyłów z wywaru grzyby shitake i odłóż do zupy miso. Wywar dokładnie przecedź przez sitko.

ZUPA MISO Z GRZYBAMI

  1. Dymkę lub szczypiorek pokrój. Pieczarki pokrój w plasterki, boczniki i ugotowane w wywarze shitake w cienkie paseczki, grzyby shimeji odetnij od podstawy.
  2. Wywar (lub wodę) zagotuj, dodaj grzyby i zagotuj. Zmniejsz ogień, przykryj garnek pokrywką i gotuj 15 minut, by grzyby stały się miękkie.
  3. Dodaj glony wakame i gotuj kolejne 5 minut. Jeśli przygotowujesz wersję z tofu pokrój je w kostkę i dodaj razem z wakame.
  4. Gdy będziesz gotowa/y do podania zupy dodaj szalotki, bulion dashi i zdejmij garnek z zupą z ognia.
  5. W małej misce wymieszaj miso z 1/4 szklanki gorącego bulionu i sosem sojowym, aby uzyskać pastę. Dodaj ją do bulionu i wymieszaj. Podawaj natychmiast.

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Babeczki z innej beczki

Salon kobiet

Poznałyśmy się w sytuacji, kiedy powierzono nam bardzo ciekawe wyzwanie – redagowanie magazynu i wszelkich kanałów komunikacyjnych o kobietach, dla kobiet i z kobietami…

Najnowsze posty

Osadzona, książka, obraz, kobieta

„Osadzona” Anny Matusiak – recenzja książki

Przeczytana jednym tchem jak pozostałe książki Anny Matusiak. Osadzona jest inna niż pozostałe. Ma jednak punkty styczne, ale o tym później. Tym razem Ania zabiera nas w daleką podróż. Do przepięknej Japonii. Niestety główna bohaterka nie miała okazji poznać jej piękna…

zupa TAJSKA

Zupa tajska

Zanim powiesz: to nie dla mnie, mam coś, co cię przekona. Mianowicie, zupę robi się max. 30 minut, a jest tak pyszna, że na jednej dokładce się nie skończy. Dodam, że jest tak prosta, że nawet jeśli masz, dwie lewe ręce, to dalej masz dwie, więc nie marudź.

Wyrzuty sumienia

Na pewno dopadły każdego i każdą z nas w różnych sytuacjach życia. Na pewno wywołały w nas niemiłe uczucia i zapewniły stres i nieprzespane noce. Wyrzuty sumienia, bo o nich mowa – czy rzeczywiście warto się nimi przejmować? Czy pozwolić im na wprowadzanie zmian w naszym życiu?

zielona sałatka z bobem

Sałatka z bobem

Pyszna i kolorowa sałatka z młodym bobem, świeżymi warzywami i oliwkami to idealna przekąska na ciepłe, letnie dni. W okresie zimowym, gdy brakuje świeżego bobu, można użyć tego mrożonego. Sałatkę z bobem warto podać w towarzystwie aromatycznego sosu, na przykład zielonego sosu na bazie jogurtu greckiego. Nada naszej potrawie wyjątkowego smaku i sprawi, że będzie się pięknie prezentować.

Weekendowa wycieczka

Cudze chwalicie — swego nie znacie — mówi stare przysłowie. Często szukamy miejsc do wypoczynku w dalekich zakątkach świata, a nie wiemy, że całkiem niedaleko są miejsca, które warto zobaczyć i gdzie można odpocząć. Dziś proponuję wycieczkę do Lichenia.

Piotr Krysiak Dziewczyny z Dubaju 2

Dubaj jest w nas

Od dłuższego czasu przyglądam się zamieszaniu, jakie wywołała publikacja książki Piotra Krysiaka Dziewczyny z Dubaju 2 – zamieszaniu, dodajmy, nieco wykreowanemu przez autora, który akurat w dziedzinie marketingu ma sporo talentu i doświadczenia. Ostatnio Audioteka.pl wycofała ze sprzedaży wersję audio tej publikacji, tłumacząc to zbyt dużymi kontrowersjami, jakie budzi tytuł (być może taką decyzję wymusił nowy właściciel Audioteki.pl, czyli Wirtualna Polska, który nie chce kłopotów na samym starcie).

Z potrzeby bliskości

Każdy z nas posiada określone potrzeby i dąży do ich zaspokojenia. Jedną z nich jest potrzeba bliskości, która u dzieci w gruncie rzeczy gra pierwsze skrzypce. Z tym że ta potrzeba nie znika, ale pozostaje w każdym z nas — również w dorosłości. Niektórzy zaspokajają ją, wchodząc w związki formalne lub nie. Inni, tworząc sieć przyjaciół, z którymi starają się utrzymywać bliższy kontakt, czasami przypominający wręcz relację, jaka łączy rodzeństwo.

Babeczki z innej beczki

Masz pytanie?
Skontaktuj się z nami