Tym razem w środowej polecajce mam dla Was propozycję posłuchania niesamowitej serii albumów włoskiego artysty o wdzięcznej ksywce Papik. Kto się kryje za tą osobliwą nazwą?
Niezwykła opowieść muzyczna
Nerio Poggia to kompozytor, aranżer, autor i producent projektu muzycznego, którego nazwę wymyśliła jego matka. A dokładniej mówiąc, to właśnie ona w dzieciństwie tak nazywała syna na cześć postaci z filmu Białe cienie Nicholasa Raya.
Projekt Papik to niezwykła opowieść muzyczna, przenosząca nas w kolejnych albumach do różnych światów muzycznych. Znajdziecie w nich mieszankę takich gatunków muzycznych jak: jazz, pop, soul, bossanovę. To seria utworów, które poprawiają humor. Często sprawiają, że jak to mówią, nogi same rwą się do tańca.
Twórczość Papika
Papik swoją debiutancką płytę wydał w 2009 roku. Album Rythm of Life stał się rozpoznawalny między innymi dzięki piosence Staying for Good, która jest puszczana w licznych stacjach radiowych na całym świecie. Kolejna płyta powstała w 2012 roku. Album Music Inside tak się spodobał w Japonii, że stał się hitem na tamtejszych pokazach mody.
W projekcie Papik biorą udział znani wykonawcy. Piosenka Sign of You Love stała się utworem tytułowym albumu Jasona Donovana. Natomiast Alan Scaffardi, jeden z najbardziej popularnych włoskich croonerów (artystów śpiewających klasyczny jazz) dołączył do projektu w albumie z 2013 Neja vu, który jest jednym z moich ulubionych.
Od płyty Sounds For The Open Road do projektu zaczęły dołączać całe rzesze kolejnych znanych artystów z całego świata, jak chociażby wspaniała Sarah Jane Morris, Ely Brun czy Mario Biondi.
Dla kogo są utwory?
Dla każdego, kto lubi słuchać muzyki, która przenosi w różne style muzyczne. Każdy album jest wyjątkowy. To trochę jak wędrówka po różnych klubach, gdzie codziennie odkryć można inny rodzaj muzyki. Znajdziesz tu typowe kawałki jazzowe, ale też taneczne aranżacje do tańca. Są utwory przypominające lata 20., jak i kawałki muzyczne z lat 70. Jednym słowem, jest na tych płytach taka różnorodność, że każdy może odkryć coś dla siebie.
Wiem, że jeśli raz zakochacie się w tych aranżacjach, to ile razy wypatrzycie napis na płycie Papik, z marszu zapragniecie tego przesłuchać. A już obecnie możecie znaleźć aż siedemnaście albumów oraz około czterdziestu albumów innych wykonawców, przy których produkcji także rękę przyłożył Nerio Poggia.
Życzę Wam wspaniałej podróży i wielu tanecznych wieczorów!