Siła kobiecej przyjaźni

kobiety wanna przyjaźń

Wiele mówi się o miłości, o jej aspektach, znaczeniu, o tym jak jej szukać. Mówi się, że jest najważniejsza, że może góry przenosić, że jak jej nie ma, to życie traci sens. A czy zastanawialiście się kiedyś, co nam daje przyjaźń? I nie mówię tu o znajomościach, które nawiązujemy na co dzień. Nie mam na myśli znajomych, koleżanek z pracy. Myślę, o prawdziwej, głębokiej przyjaźni.

Taka w sam raz

Przyjaźń, którą buduje się latami. Taka, w której żadna ze stron nie ma wrażenia, że angażuje się bardziej. Taka, w której pomimo nawału obowiązków jesteśmy dla siebie, zawsze kiedy tego potrzebujemy. Taka, w której potrafimy rozmawiać godzinami, śmiać się z podobnych rzeczy i ufać sobie bezgranicznie. W końcu taka, w której nikt nie prosi o uwagę, w której wszystko rozkłada się samo.

Kilka razy miałam wrażenie, że odnalazłam na swej drodze bratnią duszę, jednak z czasem coś przestawało grać. Z czasem znajomości te przechodziły w łagodniejsze, lżejsze. Czasem kończyły się całkiem. Jako osoba, która zawsze angażuje się we wszystko na 100%, dostawałam obuchem w głowę. Czasem uświadamiałam sobie, że jestem potrzebna, gdy… jestem potrzebna. Czasem odnosiłam wrażenie, że atencja jest głównie po mojej stronie. Czasem potrzebowałam rozmowy, a ktoś nie bardzo miał dla mnie czas.

I nie chcę tu demonizować pewnych spraw. Oczywiste jest, że każdy ma swoje życie, obowiązki, ważne sprawy. Jednak jestem zdania, że chwilę czasu znaleźć można zawsze. Osobiście uważam, że przyjaźń ma wielką moc. Daje poczucie bezpieczeństwa, siłę, nadzieję, pozowała nabrać sił i zdystansować się do swoich problemów. Musi być jednak prawdziwa, głęboka i obustronna. Dlatego pokusiłam się o alfabet zasad takiej przyjaźni. Są to oczywiście moje osobiste odczucie, może jednak znajdziecie w nich również przestrzeń dla siebie.

Alfabet zasad

  • A — jak akceptacja. W przyjaźni akceptacja to słowo klucz, bez tego ani rusz. Akceptujemy swoje wady, wybory, choć nie zawsze się z nimi zgadzamy.
  • B – jak bliskość. Mam tu na myśli oczywiście całkiem inną bliskość niż w przypadku miłości, jednak pewne jest, że bliskość w przyjaźni jest bardzo ważna.
  • C — całkowite zaufanie. Tutaj nie ma o czym dyskutować. Ufamy sobie bezgranicznie, możemy powiedzieć wszystko. Mamy całkowitą pewność, że zostaje to między nami.
  • D — jak dobro. Każda z nas tego potrzebuje. Czasem jeden gest dobroci znaczy więcej niż milion słów.
  • E — jak energia. Podobno energia to dla mnie bardzo ważna sprawa, niemniej wierzę, że istnieją przyjaźnie pomiędzy kobietami zupełnie różnymi, które dają sobie wzajemnie to, czego potrzebują.
  • F  — jak Fajnie z Tobą spędzić czas.
  • G — jak głos rozsądku. To bardzo potrzebne, w wielu sytuacjach, tych kiepskich, beznadziejnych i radosnych.
  • H — jak humor. Podobne poczucie humoru jest bardzo ważne, kluczowe wręcz.
  • I — ideałów nie ma i nigdy nie będzie. Czasem się nie zgodzimy, czasem pokłócimy, ale po jednej rozmowie wszystkie elementy układanki wskakują na swoje miejsca. Tak po prostu.
  • J — jak Jestem dla Ciebie zawsze kiedy tego potrzebujesz daj tylko znać.
  • K — jak kumpelstwo. Myślę, że nie wymaga komentarza.
  • L — lojalność. To dla mnie najważniejsza cecha przyjaźni. To zdecydowanie jej filar. Choć w każdej relacji może mieć nieco inny wydźwięk i być nieco inaczej zrozumiała. Nie wiem, czy czytaliście moje opowiadanie Kilometry miłości. Jeżeli nie, przybliżę Wam scenę, w której spotykają się dwie przyjaciółki na wspólnej kolacji. Jedna jest ze swoim mężem, druga podczas tej kolacji przedstawia swojego nowo poznanego partnera. Jako że partner ten jest bardzo przystojnym, atrakcyjnym mężczyzną, przyjaciółka bohaterki opowiadania reaguje na to nieco odmiennym zachowaniem. Dlatego, że obie znają się jak łyse konie, mogą pozwolić sobie na takie zachowanie. Mało tego, wystarczy nawiązanie kontaktu wzrokowego na ułamek sekundy, a obydwie już wiedzą co wzajemnie myślą. Mimo tego jedna z czytelniczek (za co jestem bardzo wdzięczna, o to mi właśnie chodzi, aby był feedback) napisała do mnie, że przedstawiona scena doprowadziła ją do szału. Że to absolutnie nie może być przyjaźń, jeżeli jedna interesuje się facetem drugiej, że ciężko jej było przejść przez ten odcinek. Przyznam, że była to dla mnie bardzo ciekawa refleksja, gdyż kompletnie nie to miałam na myśli. Justyna, przyjaciółka głównej bohaterki, nawet przez sekundę nie ma prawa pomyśleć o partnerze swojej przyjaciółki jako o mężczyźnie, ale ma prawo zauważyć, że jest bardzo atrakcyjny. Ma prawo powiedzieć o tym swojej przyjaciółce, ale one obie, wiedzą, że nic więcej się nie wydarzy. Po prostu wiedzą, są tego pewne, to właśnie przyjaźń, tak to rozumiem.
  • Ł — jak łatwość. Łatwość, lekkość we wszystkim, co razem robimy.
  • M — jak miłość. To pierwsze co przyszło mi do głowy. Oczywiście, mamy swoje życia, sprawy i priorytety, ale jesteśmy dla siebie, potrafimy to pogodzić.
  • N — nigdy nie mów nigdy, także nie mówmy nigdy, że nigdy. Dotyczy absolutnie wszystkiego.
  • O — jak oczy, które są zwierciadłem duszy. Prawdziwa przyjaźń potrzebuje czasem kontaktu bezpośredniego i żadne łącza, nawet najnowocześniejsze kamerki tego nie zastąpią.
  • P — jak prawda. Czasem jest potrzebna, choć nie zawsze łatwo się jej słucha. W przyjaźni to jednak bardzo ważne, zwłaszcza gdy uważamy, że druga strona coś robi nie tak lub gdy czujemy się pominięte w tej relacji. Nie chodzi tutaj o krytykę, ocenianie lub wytykanie błędów. Zupełnie nie. Jednak prawda musi być między nami, inaczej wszystko zacznie się sypać.
  • R — razem możemy więcej. Myślę, że to nie wymaga komentarza.
  • S — jak serdeczność, sympatia. Jednak jeżeli mam być z Wami szczera, to pierwsze co przyszło mi do głowy to seks — nawiązując oczywiście do tego, że możemy pogadać o wszystkim, absolutnie o wszystkim.
  • T — jak tolerancja. Jesteśmy sobie bardzo bliskie, jednak w pewnych kwestiach zupełnie różne. Możemy mieć inne poglądy, wyznawać inne priorytety.
  • U — jak uwaga. Zawsze ją sobie dajemy wzajemnie, gdy tylko któraś tego potrzebuje.
  • W — jak Wspólnych chwil nie zabierze nam nikt.
  • X, Y, Z — zawsze będziemy dbać o tę przyjaźń, bo jest na dla nas bardzo ważna.

 

Tekst w całości dedykuję Karolinie, za wszystkie lata  przyjaźni, która krętymi ścieżkami nas wiodła. Za lata dalsze i bliższe, za każdy gest, spędzony czas. Za każdy wspólny moment, za każdą rozmowę. Za to co minęło, i za to co jeszcze przed nami.  Za momenty lepsze i te nieco gorsze. Za to, że nie zawsze bywało tak bajecznie. Za to, że wątpliwości nie mam żadnych. Za Marynarza i za kolagen, którego jednak nie pijemy. Za prawdę, którą tak bardzo szanuję, za wspólny śmiech i wspólne łzy, za wiarę we mnie. Za wszystko, czego nie wymieniłam, za wspólną drogę. Za przestrzeń tę wspólną i tę osobną. Za brak ocen. Dziękuję, zawsze będę pamiętać. 

Subskrybuj
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Mar
Mar
1 rok temu

❤️❤️❤️

Klara
Klara
1 rok temu

Super, niby tak lekko, ale jednak nie do końca, ale dedykacja mnie rozłożyła, ale tam szczerości i emocji.

Kasia
Kasia
1 rok temu

Jak zawsze wspaniale napisany tekst. ❤️

Babeczki z innej beczki

Salon kobiet

Poznałyśmy się w sytuacji, kiedy powierzono nam bardzo ciekawe wyzwanie – redagowanie magazynu i wszelkich kanałów komunikacyjnych o kobietach, dla kobiet i z kobietami…

Najnowsze posty

Osadzona, książka, obraz, kobieta

„Osadzona” Anny Matusiak – recenzja książki

Przeczytana jednym tchem jak pozostałe książki Anny Matusiak. Osadzona jest inna niż pozostałe. Ma jednak punkty styczne, ale o tym później. Tym razem Ania zabiera nas w daleką podróż. Do przepięknej Japonii. Niestety główna bohaterka nie miała okazji poznać jej piękna…

zupa TAJSKA

Zupa tajska

Zanim powiesz: to nie dla mnie, mam coś, co cię przekona. Mianowicie, zupę robi się max. 30 minut, a jest tak pyszna, że na jednej dokładce się nie skończy. Dodam, że jest tak prosta, że nawet jeśli masz, dwie lewe ręce, to dalej masz dwie, więc nie marudź.

Wyrzuty sumienia

Na pewno dopadły każdego i każdą z nas w różnych sytuacjach życia. Na pewno wywołały w nas niemiłe uczucia i zapewniły stres i nieprzespane noce. Wyrzuty sumienia, bo o nich mowa – czy rzeczywiście warto się nimi przejmować? Czy pozwolić im na wprowadzanie zmian w naszym życiu?

zielona sałatka z bobem

Sałatka z bobem

Pyszna i kolorowa sałatka z młodym bobem, świeżymi warzywami i oliwkami to idealna przekąska na ciepłe, letnie dni. W okresie zimowym, gdy brakuje świeżego bobu, można użyć tego mrożonego. Sałatkę z bobem warto podać w towarzystwie aromatycznego sosu, na przykład zielonego sosu na bazie jogurtu greckiego. Nada naszej potrawie wyjątkowego smaku i sprawi, że będzie się pięknie prezentować.

Weekendowa wycieczka

Cudze chwalicie — swego nie znacie — mówi stare przysłowie. Często szukamy miejsc do wypoczynku w dalekich zakątkach świata, a nie wiemy, że całkiem niedaleko są miejsca, które warto zobaczyć i gdzie można odpocząć. Dziś proponuję wycieczkę do Lichenia.

Piotr Krysiak Dziewczyny z Dubaju 2

Dubaj jest w nas

Od dłuższego czasu przyglądam się zamieszaniu, jakie wywołała publikacja książki Piotra Krysiaka Dziewczyny z Dubaju 2 – zamieszaniu, dodajmy, nieco wykreowanemu przez autora, który akurat w dziedzinie marketingu ma sporo talentu i doświadczenia. Ostatnio Audioteka.pl wycofała ze sprzedaży wersję audio tej publikacji, tłumacząc to zbyt dużymi kontrowersjami, jakie budzi tytuł (być może taką decyzję wymusił nowy właściciel Audioteki.pl, czyli Wirtualna Polska, który nie chce kłopotów na samym starcie).

Z potrzeby bliskości

Każdy z nas posiada określone potrzeby i dąży do ich zaspokojenia. Jedną z nich jest potrzeba bliskości, która u dzieci w gruncie rzeczy gra pierwsze skrzypce. Z tym że ta potrzeba nie znika, ale pozostaje w każdym z nas — również w dorosłości. Niektórzy zaspokajają ją, wchodząc w związki formalne lub nie. Inni, tworząc sieć przyjaciół, z którymi starają się utrzymywać bliższy kontakt, czasami przypominający wręcz relację, jaka łączy rodzeństwo.

Babeczki z innej beczki

Masz pytanie?
Skontaktuj się z nami