Mary Cover Jones — Psycholożka

psycholog MARY COVER JONES

Każdy, kto zetknął się z psychologią, nie miałby problemu z wymienieniem takich nazwisk jak: Watson, Skinner czy Bandura, którzy niewątpliwie byli wielkimi psychologami. Jednak gdyby kazać wymienić psycholożki, mógłby mieć problem. Gdyby ktoś mnie znienacka zapytał o to, to sam bym potrafił wymienić tylko trzy: Anne Freud, Elizabeth Loftus i Marie Beisert.

Dlatego postanowiłem napisać trochę o kobietach, które pomimo ograniczeń, jakie stawiał im świat nauki, zapisały się na kartach historii psychologii. Pierwsza z nich jest pionierką terapii behawioralnej. Panie i panowie, przedstawiam wam Mary Cover Jones (jeżeli macie ochotę klaskać, to proszę bardzo).

Współpraca z Johnem Watsonem

Mary Cover Jones zasłynęła przede wszystkim ze współpracy z Johnem Watsonem. Kiedy Watson postanowił udowodnić Freudowi, iż istnieje o wiele prostsze wyjaśnienie ludzkich zaburzeń, stworzył eksperyment warunkujący fobie u dziecka. Zafascynowany eksperymentem Pawłowa, pokazującym warunkowanie klasyczne u zwierząt, Watson postanowił sprawdzić, czy to samo zjawisko występuje u ludzi.

Do eksperymentu zaprosił chłopca, którego nazwał Albercik. Podczas eksperymentu pokazywano dziecku białego szczura laboratoryjnego. Gdy z początku chłopiec bawił się ze zwierzęciem, Watson straszył chłopca okropnym dźwiękiem (bodziec warunkujący), wywołującym u niego lęk. Z czasem skojarzenie między nieprzyjemnym dźwiękiem a szczurem stało się tak silne, iż chłopiec już na sam widok gryzonia wpadał w panikę. Okazało się także, że wyzwalaczem lęku potrafił być nie tylko biały szczur, ale wszystko, co było białe i puszyste, jak np. futrzany, biały płaszcz jego matki. (Dlaczego tak się działo, spróbuję napisać kiedy indziej).

Piotruś

Mary to jednak nie wystarczyło. Chciała cofnąć ten proces. W tym celu podobnemu zabiegowi poddała chłopca o imieniu Piotruś. Z tą różnicą, iż użyła do tego białego królika. Podobnie jak Albercik, Piotruś także zaczął wpadać w panikę. Mary, gdy tylko tak zaczęło się dziać, zastąpiła okropny dźwięk, ulubioną potrawą chłopca, tak aby widok zwierzęcia zaczął kojarzyć mu się z czymś przyjemnym (warunkowanie pozytywne — o tym także wspomnę kiedyś, bo myślę, że warto). Z czasem lęk coraz bardziej zmniejszał się, aż w końcu całkowicie zanikł.

Po opublikowaniu tych badań, Mary uzyskała pracę doktorską. Jej eksperyment stworzył podwaliny pod dzisiejszą terapię behawioralną. Po zakończeniu swojej kariery przyznała, że nigdy nie powtórzyłaby ponownie tego badania. Wszystko przez  wzgląd na skutki długofalowe, z których wtenczas nikt nie zdawał sobie sprawy.

Psychologia rozwojowa

Pomimo że to właśnie z tego badania Mary była najbardziej znana, przez większość swojego życia pracowała nad psychologią rozwojową. Razem ze swoim mężem Haroldem Jonsem stworzyła pierwszy, długoterminowy projekt badawczy o nazwie Oakland Growth Study.

W OGS wzięło udział ok. 200 dzieci, które zostały poddane obserwacji. Niektóre z nich brały udział w badaniu jeszcze 40 lat później! Na podstawie OGS Harold i Mary opracowali ponad 100 badań na temat cyklu rozwojowego człowieka. Między innymi na temat skutków wczesnego i późnego dojrzewania, czy skutków uzależnienia od alkoholu.

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Babeczki z innej beczki

Salon kobiet

Poznałyśmy się w sytuacji, kiedy powierzono nam bardzo ciekawe wyzwanie – redagowanie magazynu i wszelkich kanałów komunikacyjnych o kobietach, dla kobiet i z kobietami…

Najnowsze posty

Osadzona, książka, obraz, kobieta

„Osadzona” Anny Matusiak – recenzja książki

Przeczytana jednym tchem jak pozostałe książki Anny Matusiak. Osadzona jest inna niż pozostałe. Ma jednak punkty styczne, ale o tym później. Tym razem Ania zabiera nas w daleką podróż. Do przepięknej Japonii. Niestety główna bohaterka nie miała okazji poznać jej piękna…

zupa TAJSKA

Zupa tajska

Zanim powiesz: to nie dla mnie, mam coś, co cię przekona. Mianowicie, zupę robi się max. 30 minut, a jest tak pyszna, że na jednej dokładce się nie skończy. Dodam, że jest tak prosta, że nawet jeśli masz, dwie lewe ręce, to dalej masz dwie, więc nie marudź.

Wyrzuty sumienia

Na pewno dopadły każdego i każdą z nas w różnych sytuacjach życia. Na pewno wywołały w nas niemiłe uczucia i zapewniły stres i nieprzespane noce. Wyrzuty sumienia, bo o nich mowa – czy rzeczywiście warto się nimi przejmować? Czy pozwolić im na wprowadzanie zmian w naszym życiu?

zielona sałatka z bobem

Sałatka z bobem

Pyszna i kolorowa sałatka z młodym bobem, świeżymi warzywami i oliwkami to idealna przekąska na ciepłe, letnie dni. W okresie zimowym, gdy brakuje świeżego bobu, można użyć tego mrożonego. Sałatkę z bobem warto podać w towarzystwie aromatycznego sosu, na przykład zielonego sosu na bazie jogurtu greckiego. Nada naszej potrawie wyjątkowego smaku i sprawi, że będzie się pięknie prezentować.

Weekendowa wycieczka

Cudze chwalicie — swego nie znacie — mówi stare przysłowie. Często szukamy miejsc do wypoczynku w dalekich zakątkach świata, a nie wiemy, że całkiem niedaleko są miejsca, które warto zobaczyć i gdzie można odpocząć. Dziś proponuję wycieczkę do Lichenia.

Piotr Krysiak Dziewczyny z Dubaju 2

Dubaj jest w nas

Od dłuższego czasu przyglądam się zamieszaniu, jakie wywołała publikacja książki Piotra Krysiaka Dziewczyny z Dubaju 2 – zamieszaniu, dodajmy, nieco wykreowanemu przez autora, który akurat w dziedzinie marketingu ma sporo talentu i doświadczenia. Ostatnio Audioteka.pl wycofała ze sprzedaży wersję audio tej publikacji, tłumacząc to zbyt dużymi kontrowersjami, jakie budzi tytuł (być może taką decyzję wymusił nowy właściciel Audioteki.pl, czyli Wirtualna Polska, który nie chce kłopotów na samym starcie).

Z potrzeby bliskości

Każdy z nas posiada określone potrzeby i dąży do ich zaspokojenia. Jedną z nich jest potrzeba bliskości, która u dzieci w gruncie rzeczy gra pierwsze skrzypce. Z tym że ta potrzeba nie znika, ale pozostaje w każdym z nas — również w dorosłości. Niektórzy zaspokajają ją, wchodząc w związki formalne lub nie. Inni, tworząc sieć przyjaciół, z którymi starają się utrzymywać bliższy kontakt, czasami przypominający wręcz relację, jaka łączy rodzeństwo.

Babeczki z innej beczki

Masz pytanie?
Skontaktuj się z nami