Bycie Eko w ciągu ostatnich lat bardzo się zintensyfikowało. Sprzątanie i szeroko pojęta pielęgnacja domu, higiena oraz zwykła codzienność, czyli:
- rezygnowanie z plastikowych pojemników;
- używanie papierowych lub wielorazowych toreb, zamiast jednorazówek foliowych;
- wybieranie lepszej jakości ubrań, najlepiej bawełnianych lub z innych tworzyw naturalnych;
- wybieranie naturalnych detergentów do pielęgnacji ciała oraz domu;
- wybieranie naturalnych artykułów gospodarstwa domowego w tym również mebli.
Plastikom mówimy nie!
Chiński rynek zasypał nas plastikiem. Miski, miseczki, kubeczki, grzebienie, pojemniki, reklamówki, meble itd. mogę wymieniać w nieskończoność. Jednak z czasem mentalność ludzi zaczęła się zmieniać i zaczęliśmy wybierać inne produkty. Raz, ze względu na trwałość, dwa, ze względów estetycznych. Plastik jest tandetny i pstrokaty.
Jeśli chodzi o wyposażenie domu/ gospodarstwo domowe asortyment mamy szeroki. Ogromną popularność zdobył tu bambus. Tace, kubki, miski, sztućce, łopatki do przewracania, deski…
Szkło. Najtrwalsze. Najbardziej higieniczne, ponieważ jak powszechnie wiadomo, szkło nie chłonie zapachów ani barwników. Zatem wszystkie naczynia mają wielokrotne zastosowanie. Można myć w wysokich temperaturach. Czy wiecie, że są nawet szklane garnki, żaroodporne? Można w nich gotować na płytach indukcyjnych bądź ceramicznych.
Kamień. Tu możemy zastąpić np. blachy do pieczenia lub formy silikonowe. Chleb, pizza bądź inne wypieki możemy z powodzeniem wypiekać na kamieniu. Wypieki są pyszne, nabierają pięknego koloru oraz niepowtarzalnego smaku. Smakosze porównają tu potrawy gotowane na tradycyjnej kuchni elektrycznej, opalanej drewnem i kuchence gazowej. Ponoć mają inny, lepszy smak. Z kamienia są też wykonane różne narzędzia kuchenne typu: wałki do ciasta, moździerze, deski, podstawki, tace/talerze do serwowania jedzenia na gorąco i na zimno etc.
Detergenty i kosmetyki
Tu mamy również szeroki wachlarz możliwości. Orzechy piorące, płatki mydlane, detergenty i kosmetyki produkowane tylko z naturalnych składników bez parabenów, silikonów oraz wszelkich E. Coraz większą popularność zdobywają magiczne gąbeczki, specjalne szmatki, którymi można sprzątać bez chemii. Również wielkim zainteresowaniem cieszą się parownice. Dzięki nim idealnie wyczyścimy trudno dostępne miejsca lub powierzchnie, które potrzebują czasem uderzenia gorącej temperatury (świetnie sprawdza się przy czyszczeniu fug).
Jeśli chodzi o higienę, również rezygnujemy z jednorazówek. Waciki, płatki kosmetyczne zastępujemy gąbeczkami/szmatkami wielokrotnego użytku, które można prać w letniej wodzie z mydłem, po każdym użyciu. Odnoszę wrażenie, że po demakijażu gąbeczką moja twarz jest lepiej oczyszczona, zużywam mniej płynu do demakijażu, a w dodatku skóra jest mniej podrażniona. Niektóre waciki/płatki kosmetyczne są szorstkie. Zwłaszcza te tańsze.
Wiele pań zdecydowało się na stosowanie kubeczka menstruacyjnego zamiast popularnych podpasek czy tamponów.
Zauważmy przy kolejnej wizycie w dowolnej drogerii, że plastik jest wypierany. Szczoteczki do zębów z drewnianymi rączkami. Bambusowe grzebienie, różnego rodzaju przyrządy do pielęgnacji, naturalne gąbki, myjki, szczotki…
Kosmetyki oparte są na naturalnych składnikach. Rządzą ekstrakty z ziół, kwiatów i owoców. Wyciągi z drzew, traw i różnych roślin to teraz podstawowy składnik dobrych kosmetyków.
Foliowym torbom też dziękujemy
Bawełniane i papierowe torby, siatki plecione ze sznurka na owoce i warzywa. Obowiązkowo wielokrotnego użytku. Tylko takie, które możemy uprać i używać do momentu, aż się zużyją.
Rezygnujemy także chętnie z wszelkiego rodzaju plastikowych koszów do przechowywania żywności, ubrań, zabawek czy też wszelkiego rodzaju bibelotów. Chętnie zastępujemy je wikliną, materiałami, włóczką/wełną, bambusem itd. Nie dość, że trwalsze, to bardziej cieszą oko. W internecie pełno jest tutoriali na temat wyplatania koszy z różnych tworzyw. Poza tym zdobywamy dzięki temu nie tylko fajny, oryginalny produkt, ale również satysfakcję, że zrobiliśmy coś sami.
Co z ubraniami
Ubrania wybieramy zdecydowanie te droższe. Bawełniane lub z innych naturalnych tworzyw, takich jak wełna, len. Owszem, nie są tanie, ale coś za coś:
- trwalsze włókna
- naturalne barwniki
- w rezultacie niższa cena
- bardziej atrakcyjne wizualnie
- nie uczulają.
Sztuczne włókna szczególnie w wyższej temperaturze (np. latem, pod wpływem słońca) wydzielają związki, które są mało przyjazne dla skory. Może dojść do podrażnień, poparzeń, wysypki alergicznej.
Meble? Czemu nie…
Wybierajmy drewno, szkło, kamień zamiast tandetnych plastikowych półek czy regałów, które obciążone się deformują. Również nadgryzione zębem czasu, pod wpływem temperą tracą kolor/elastyczność. Te z naturalnych materiałów są bardziej estetyczne, a i wytrzymałość nieporównywalna.
Pamiętajmy jednak, by we wszystkim zachować umiar i nie popadać ze skrajności w skrajności. Bądźmy eko, ale w granicach rozsądku. Możemy zacząć od segregowania śmieci.
Świetne rady, bardzo ważne dla mnie, dziękuję.