Cudze życie. Nowy początek to trzecia i ostatnia część trylogii Pawła Nowaka. Jak twierdzi sam autor, jest najsmutniejsza ze wszystkich. Premiera książki miała miejsce 12 kwietnia br. i została wydana nakładem wydawnictwa Purple Book.
Stali bywalcy Salonu Kobiet mogli poznać Pawła Nowaka na lajwie promującym drugi tom powieści Cudze życie. Tytuł dwóch ostatnich części doskonale oddaje treść książki – jej bohaterowie nie potrafią żyć swoim życiem, angażując się w życie innych. Często ta ingerencja przynosi niezamierzone skutki. Dzieje się tak, ponieważ nikt nie może przeżyć życia za kogoś. Tylko my sami jesteśmy w stanie stwierdzić, co jest dla nas dobre i czego tak naprawdę potrzebujemy. Nikt inny nie może podejmować za nas życiowych decyzji, bo jak możemy się przekonać na przykładzie Magdy – nie było to dobre ani dla Grzegorza, któremu próbowała pomóc, ani dla niej samej.
Co oznacza żyć cudzym życiem?
Pierwsze skojarzenie, które przychodzi mi na myśl, to zazdrość. Chęć bycia na czyimś miejscu. Taką postawę prezentował Wiktor, skupiony na sobie i dobrach materialnych. Czy rzeczywiście kochał Grzegorza, czy mu na nim naprawdę zależało, czy imponowała mu tylko jego pozycja społeczna i bogactwo? Nic nie było w stanie przeszkodzić mu w osiągnięciu celu. Nie wahał się przed wykorzystaniem osób trzecich. Zmanipulował Magdę, aby pomogła mu zdobyć Grzegorza, przekonując ją, że robi to, aby dać szczęście jej przyjacielowi. Skompromitował Huberta, aby wyeliminować go z życia Grzegorza i móc zająć jego miejsce.
Inny wymiar życia cudzym życiem przejawiała Magda. Ona także żyła życiem Grzegorza, nadmiernie ingerując w sprawy osobiste przyjaciela. W przeciwieństwie do Wiktora nie zależało jej na majątku, a jedynie na szczęściu Grzegorza. Próbowała mu pomóc, często wbrew jego woli. Była tak zaabsorbowana układaniem mu życia, że zapomniała o życiu swoim i swoich dzieci, które czuły się przez nią niezauważone, co prowadziło do częstych nieporozumień i kłótni i sprawiało, że ich relacje rodzinne nie należały do łatwych.
Jeszcze inaczej wyglądało życie cudzym życiem w przypadku Huberta i Doroty. Hubert żył życiem, którego nie chciał. Niestety nie zawsze mamy możliwość wyboru, czasem ktoś decyduje za nas. Nie mamy wpływu na to, w jakiej rodzinie się urodziliśmy i jakie wartości i przekonania zostały nam przekazane. Oczywiście nie musimy żyć zgodnie z nimi i tak jak pokazuje przykład Doroty – w każdej chwili można coś zmienić i zacząć żyć własnym życiem. Trzeba tylko wykorzystać szansę, bo życie daje nam ich wiele. Stawia na naszej drodze różnych ludzi, zmusza do stawienia czoła różnym sytuacjom.
Wrażenia po przeczytaniu
Dawno żadna książka nie wywołała we mnie tylu emocji. Postaci stworzone przez Pawła Nowaka są prawdziwe, nieprzerysowane, niewyidealizowane. Autor jest świetnym obserwatorem, a przy tym doskonale potrafi przelać swoje spostrzeżenia na papier. Całość tworzy naprawdę poruszającą i wartościową lekturę. Może ostatnia część jest najsmutniejsza, ale chyba też najbardziej dojrzała.
O ile w Moście Ikara było opisanych wiele brutalnych scen, tak Cudze życie. Nowy początek skupia się już na innych aspektach. Ukazuje przede wszystkim wewnętrzne rozterki bohaterów, ich emocje, przemyślenia. Aby lepiej zrozumieć motywy ich działania, wystarczy lepiej poznać historie poszczególnych osób. I chociaż trudno nie uronić łzy przy zakończeniu, to jednak pojawia się iskierka nadziei dla niektórych bohaterów, którzy odważyli się na zmiany i zaczęli żyć swoim życiem.