W życiu nie ma przypadków?

kości los szansa gr

Ostatnio ktoś powiedział mi, że w życiu nic nie dzieje się przypadkiem. W życiu nie ma przypadków. Początkowo zaakceptowałam tę tezę, sama myślę podobnie, ogromnie wierzę w to, że wszystko jest po coś. Czy jednak ten styl myślenia nie wpędzi nas w niepowodzenia i brak wiary we własne możliwości?

Kiedy myślę o swoim życiu, jak o kartce papieru, na której zapisane są wszystkie najważniejsze punkty zwrotne, to zawsze, za każdym stał człowiek. Ludzie, którzy stają na naszej drodze, stają na niej w określonym celu, po coś. Jedni zostają z nami na dłużej, inni są tylko przez chwilę. Myślę również, że ludzie będą stać za tym, co dopiero nadejdzie, co dopiero będzie zapisane.

Ślepy los czy przeznaczenie

Gdy patrzę wstecz, wiele mogłabym podać wydarzeń, które później znacząco odbiły się na moim życiu. Mam w pamięci wiele takich sytuacji, zdarzeń i bliżej nieokreślonych tak zwanych zbiegów okoliczności.

Pierwszy z nich. Nie dostaję się na wymarzony kierunek studiów. Ogarnia mnie czarna rozpacz, jestem w nielicznej grupie absolwentów mojej klasy, której się nie udało. Przepłakane wakacje i poczucie wartości poniżej jakiejkolwiek normy. We wrześniu znajduje jeszcze dodatkowy nabór, inny kierunek, choć podobny. Próbuję, bez jakiejkolwiek wiary we własne możliwości. Udaje się. Tam poznaję jedną z najważniejszych osób w moim życiu, która do dziś jest w nim i bez której ciężko byłoby mi żyć. Przypadek? W życiu nie ma przypadków.

Pomyłka czy szansa?

Drugi. Od kilku lat dojeżdżam do pewnego miasta komunikacją miejską. To ponad trzydzieści kilometrów, ale szybko opanowuję wszystkie możliwe kombinacje dojazdów. Znam to miasto jak własną kieszeń. Najpierw w nim studiuję, później pracuję, często jeżdżę towarzysko. Jestem dwudziestoparoletnią dziewczyną, która zawsze ma książkę w torebce i mnóstwo spraw do przemyślenia. Te dojazdy nie stanowią dla mnie żadnego problemu. Podoba mi się duże miasto, lubię chłonąć jego energię.

Pewnego dnia wracam z pracy i w połowie drogi orientuję się, że pomyliłam tramwaj. To nie ten numer, jadę w zupełnie przeciwnym kierunku. Jest zima, jestem zmęczona i głodna. Wysiadam, gdy tylko orientuję się o pomyłce. Muszę nadrobić z dwa kilometry pieszo. Jestem zła, bardzo zła na siebie. To niemożliwie, żebym nie zauważyła. Czekam ponad pół godziny na odpowiedni środek transportu. Przesiadam się w nietypowym miejscu, idę szybko, bo jeszcze muszę zdążyć na autobus. Mam mało czasu, a nie chcę znowu marznąć.

I wtedy, po drugiej strony ulicy zauważam koleżankę, macha mi i wita się ze mną. Krzyczy: co słychać? A ja przepraszająco odpowiadam, że się śpieszę, że innym razem… To było nasze ostatnie spotkanie. Niedługo po tym, zdarzył się straszny wypadek, nie przeżyła… Gdybym wtedy stanęła, gdybym zamieniła słowo, to może nawet udałoby się nam jeszcze wypić ostatnią kawę. … Gdybym nie pomyliła tego tramwaju, nie spotkałybyśmy się już nigdy. Przypadek? W życiu nie ma przypadków.

Jak to jest z tym kowalem?

Utarło się powiedzenie, które mówi o tym, że każdy z nas jest kowalem swojego losu. Ale czy na pewno? Czy młody człowiek, który dostaje w prezencie dobrze prosperującą firmę, samochód i mieszkanie od swoich rodziców jest tym samym kowalem, który wychował się w skrajnej biedzie?

Gdybyśmy jednak wzięli pod lupę te dwa zupełnie różne podejścia i przeanalizowali je według swoich własnych odczuć, to w którym kierunku pójdą nasze myśli? Ogromnie wierzę, w to, że nie ma przypadków, ale czy to myślenie czasem nie jest usprawiedliwieniem pewnych naszych niedociągnięć i niezałatwionych spraw?

Czy przypadki istnieją?

Jedno jest pewne, gdybym nie zauważyła pewnego ogłoszenia w Internecie, dziś nie czytałbyś tego artykułu drogi czytelniku, więc w życiu nie ma przypadków, ale czy czasem nie możemy im jednak trochę pomóc lub zaszkodzić? Jak uważacie i która teza jest Wam bliższa? Czy w Waszym życiu zdarzyło się coś absolutnie niewytłumaczalnego, co do dziś odbija piętno? I czy naprawdę w życiu nie ma przypadków?

wizytówka Natalia Krzyżanowska

Subskrybuj
Powiadom o
guest
4 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Iwona
Iwona
1 rok temu

Jak zawsze w punkt. Uwielbiam Twoje teksty ❤️ przypadek? 😉

Natalia
Natalia
1 rok temu
Reply to  Iwona

Nie sądzę 😘

Eyka
Eyka
1 rok temu

Ostatnio zauważyłam, że poznaję ze sobą moich rożnych znajomych. Z rożnych grup zainteresowań. Później to oni między sobą mają częstszy, głębszy kontakt niż ja z nimi. Na początku to mnie frustrowało, a ostatnio doszłam do wniosku, że chyba to moje zadanie? Poznawać ludzi ze sobą, dawać im szansę, bo inaczej może nigdy by się nie spotkali?
Nie ma przypadków 🙂

Natalia
Natalia
1 rok temu
Reply to  Eyka

Wspaniały przykład, jeżeli tym ludziom udaje się nawiązać relacje, to już w ogóle cudownie. Z własnego doświadczenia wiem, że różnie to bywa i czasem miło rozpoczęte znajomości, kończą się bardzo szybko. Pozdrawiam serdecznie 🙂

Babeczki z innej beczki

Salon kobiet

Poznałyśmy się w sytuacji, kiedy powierzono nam bardzo ciekawe wyzwanie – redagowanie magazynu i wszelkich kanałów komunikacyjnych o kobietach, dla kobiet i z kobietami…

Najnowsze posty

Osadzona, książka, obraz, kobieta

„Osadzona” Anny Matusiak – recenzja książki

Przeczytana jednym tchem jak pozostałe książki Anny Matusiak. Osadzona jest inna niż pozostałe. Ma jednak punkty styczne, ale o tym później. Tym razem Ania zabiera nas w daleką podróż. Do przepięknej Japonii. Niestety główna bohaterka nie miała okazji poznać jej piękna…

zupa TAJSKA

Zupa tajska

Zanim powiesz: to nie dla mnie, mam coś, co cię przekona. Mianowicie, zupę robi się max. 30 minut, a jest tak pyszna, że na jednej dokładce się nie skończy. Dodam, że jest tak prosta, że nawet jeśli masz, dwie lewe ręce, to dalej masz dwie, więc nie marudź.

Wyrzuty sumienia

Na pewno dopadły każdego i każdą z nas w różnych sytuacjach życia. Na pewno wywołały w nas niemiłe uczucia i zapewniły stres i nieprzespane noce. Wyrzuty sumienia, bo o nich mowa – czy rzeczywiście warto się nimi przejmować? Czy pozwolić im na wprowadzanie zmian w naszym życiu?

zielona sałatka z bobem

Sałatka z bobem

Pyszna i kolorowa sałatka z młodym bobem, świeżymi warzywami i oliwkami to idealna przekąska na ciepłe, letnie dni. W okresie zimowym, gdy brakuje świeżego bobu, można użyć tego mrożonego. Sałatkę z bobem warto podać w towarzystwie aromatycznego sosu, na przykład zielonego sosu na bazie jogurtu greckiego. Nada naszej potrawie wyjątkowego smaku i sprawi, że będzie się pięknie prezentować.

Weekendowa wycieczka

Cudze chwalicie — swego nie znacie — mówi stare przysłowie. Często szukamy miejsc do wypoczynku w dalekich zakątkach świata, a nie wiemy, że całkiem niedaleko są miejsca, które warto zobaczyć i gdzie można odpocząć. Dziś proponuję wycieczkę do Lichenia.

Piotr Krysiak Dziewczyny z Dubaju 2

Dubaj jest w nas

Od dłuższego czasu przyglądam się zamieszaniu, jakie wywołała publikacja książki Piotra Krysiaka Dziewczyny z Dubaju 2 – zamieszaniu, dodajmy, nieco wykreowanemu przez autora, który akurat w dziedzinie marketingu ma sporo talentu i doświadczenia. Ostatnio Audioteka.pl wycofała ze sprzedaży wersję audio tej publikacji, tłumacząc to zbyt dużymi kontrowersjami, jakie budzi tytuł (być może taką decyzję wymusił nowy właściciel Audioteki.pl, czyli Wirtualna Polska, który nie chce kłopotów na samym starcie).

Z potrzeby bliskości

Każdy z nas posiada określone potrzeby i dąży do ich zaspokojenia. Jedną z nich jest potrzeba bliskości, która u dzieci w gruncie rzeczy gra pierwsze skrzypce. Z tym że ta potrzeba nie znika, ale pozostaje w każdym z nas — również w dorosłości. Niektórzy zaspokajają ją, wchodząc w związki formalne lub nie. Inni, tworząc sieć przyjaciół, z którymi starają się utrzymywać bliższy kontakt, czasami przypominający wręcz relację, jaka łączy rodzeństwo.

Babeczki z innej beczki

Masz pytanie?
Skontaktuj się z nami