humor

Najnowsze wpisy

metro wejście
GŁOWA I DUSZA
Emilia Juda

Dzień jak co dzień — pełen przekrój

Wsiadam do tramwaju. Od razu na dzień dobry uderza mnie smród. Jpdl, znowu żul. Jadę, bo się spóźnię. Normalnie bym wysiadła i poczekała na następny. Tłok. Szybko lokalizuje źródło smrodu i uciekam w najdalszy kąt od niego. Zakładam maseczkę. Tak, maseczka świetnie się sprawdza w komunikacji. Nie tylko ze względu na covid. Na takie niespodzianki jest idealna. Stoję, staram się oddychać płytko. Pasażerowie nie dbają o higienę, co ewidentnie czuć.

Czytaj więcej»
GŁOWA I DUSZA
Emilia Juda

Dzień jak co dzień — Julka w autobusie

Najpierw kilka słów wyjaśniania. Julka — małolata, nastolatka. Niezbyt mądra, choć piękna. Zadbana, a zadbana znaczy wiele. U Julek w tym wieku być zadbaną, znaczy mieć tipsy, ombre, sombre czy inne bre na głowie (w każdym razie im większy nieład, tym lepiej). Koniecznie mocny makijaż i od kilku do kilkunastu kolczyków. Strój jak najbardziej skąpy. Generalnie Julka całą sobą ma szokować, zwracać uwagę. Kiedy jednak wyglądem nie jest w stanie wprawić w konsternację, Julka otwiera buzię. Prowokuje.

Czytaj więcej»
GŁOWA I DUSZA
Emilia Juda

Dzień jak co dzień — Seba z Dżesiką w autobusie

Seba ma średnio od 20 do 40 lat. Potem mądrzeje. Choć nie zawsze, no ale nadzieję trzeba mieć. Hmmm, no tak. Matka głupich… Kup różowe okulary, załóż buty nie do pary, przez różowe szyby patrz na świat… Patrzę więc, spoglądam śmiało i nieśmiało, i obserwuję, i wyciągam wnioski. Wracając do Seby…

Czytaj więcej»
GŁOWA I DUSZA
Emilia Juda

Dzień jak co dzień — Baba u lekarza

Badania przeprowadzone przez Instytut dobrego humoru. Tekst prześmiewczy. Z odrobiną ironii i sarkazmu. Na celu ma rozluźnienie pospinanych pośladków, poluzowanie rajstop oraz pozbycia się kija z d*py. Jeśli kogoś urazi, cóż… Pozostaje nam jedynie współczuć. Dobrego dnia Baby!!!

Czytaj więcej»
GŁOWA I DUSZA
Emilia Juda

Dzień jak co dzień — Baba w autobusie

Baba w autobusie nie ma wieku. Zdarza się najlepszym. Baba wpada do autobusu jak tornado i namierza ofiarę. Kiedy już zdecyduje kogo zaatakować, staje nad ofiarą, dyszy, sapie, teatralnie ociera pot z czoła. Wzdycha coraz głośniej.

Czytaj więcej»
skąd się wzięłam w sieci?
LUDZIE Z PASJAMI
salonkobiet

Skąd się wzięłam w sieci?

1 stycznia 2021 roku godzina 00.10. Za oknami cisza, tylko sporadycznie w oddali słychać wystrzały fajerwerków. I dobrze, mieszkając przy lesie, jestem zadowolona. Może w

Czytaj więcej»

Babeczki z innej beczki

Masz pytanie?
Skontaktuj się z nami