Zima zaskoczyła znienacka. Jechałam zaśnieżoną drogą 40 km na godzinę. Na zakręcie lekko mną zarzuciło, więc wolałam nie ryzykować z prędkością. W końcu wiozłam w
„Hmm” cytując tu wieszcza, czyli Wiedźmina Sapkowskiego, od czego by tu zacząć opis dzisiejszego święta, czyli Dnia Mycia Rąk. Pierwsze, co nasuwa się na myśl,
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaPolityka prywatności