
Ster, żeglarz i okręt — czyli trzykrotne nieegoistyczne ja
Mówi się czasami, że każdy jest dla siebie sterem, żeglarze i okrętem. Dziś chciałam wziąć na warsztat to przysłowie i pokazać je na przykładzie tego, co przeżywam na co dzień i nie tylko.
Mówi się czasami, że każdy jest dla siebie sterem, żeglarze i okrętem. Dziś chciałam wziąć na warsztat to przysłowie i pokazać je na przykładzie tego, co przeżywam na co dzień i nie tylko.
Mam prośbę… Usiądźcie wygodnie… Chcę Was zabrać w piękne miejsce… Wyobraźcie sobie, że macie przed sobą świerk. Zwykły, pospolity świerk, jaki rośnie niemal wszędzie. Widzicie
Nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy. Z tej przyczyny zrodziliśmy się bez wprawy i pomrzemy bez rutyny. Choćbyśmy uczniami byli najtępszymi w
Urodziła się jako ta niezbyt fajna. Zbyt podobna do rodziny ojca, czym niezmiernie irytowała matkę. Co mogła począć za swoje geny. Przecież wcale nie prosiła
„Ale ubierz się ładnie, bo idziemy na obiad do babci, coś Ty wymyśliła z tym kucykiem” „Masz tłuste włosy i coraz więcej pryszczy, może kup
Jestem tak jak Ty. Kobietą po przejściach, z bagażem doświadczeń i workiem pełnym niespełnionych marzeń. Każdego dnia, dźwigając ciężar dnia codziennego staram się wyszukiwać małe