
GŁOWA I DUSZA
Duchy przeszłości
Właśnie wróciłam do domu z tygodniowego urlopu i już wysiadając z samolotu, pomyślałam, że oprócz krótkich postów zamieszczanych w mediach społecznościowych, dawno nic nie pisałam. Myślałam o jakimś wakacyjnym temacie, ale inspiracja przyszła po włączeniu telefonu po locie. Dziś wszyscy piszą o przyjaźni, bo to właśnie jej dzień. Zrobiło mi się trochę smutno i to nie dlatego, że nie mam z kim świętować. Wręcz przeciwnie, otacza mnie wielu ludzi, których uważam za przyjaciół. Ale dopadły mnie duchy przeszłości – wszyscy byli przyjaciele. Może powinnam napisać przyjaciele w cudzysłowie?