Czy walentynki to dobry dzień, by okazywać swoje uczucia bardziej niż zwykle? Według 59% singli i 54% singielek* powinniśmy okazywać je z taką samą intensywnością na co dzień. Z kolei dla 27% panów i 25% pań walentynki są właśnie po to, by wyznawać miłość w wyjątkowy sposób. Z moich obserwacji wynika, że niezależnie od tego, czy jesteśmy zwolennikami Dnia Zakochanych, czy uznajemy je za zbędny dzień w kalendarzu, zwykle dajemy się porwać jego atmosferze.
Co wiesz o walentynkach?
Dla wielu osób walentynki to dobra okazja, by zrobić wspólnie coś, co długo odkładaliśmy na potem, spędzić więcej czasu razem czy pójść z kimś na pierwszą, wspólną randkę. Niezależnie od tego, czy świętujemy je, czy nie, warto docenić fakt, że mamy taki wybór. W Indonezji czy Pakistanie za celebrowanie tego typu świąt mogłaby nas spotkać dotkliwa kara.
Wiedzy nigdy za wiele, dlatego postanowiłam zgłębić temat walentynek i podzielić się z wami ciekawostkami na temat Dnia Zakochanych w Polsce i na świecie. Jestem ciekawa, czy miejscami będziecie zaskoczeni podobnie jak ja.
A zatem, czy wiecie, że…
1. W Polsce przed walentynkami świętem miłości była Noc Kupały.
Kupalnocka przypada na noc z 21 na 22 czerwca, czyli noc rozpoczynającą lato. Dawniej towarzyszyły jej obrzędy związane właśnie z letnim przesileniem. Odprawiano również wróżby, związane z miłością oraz te, które miały nam pomóc poznać przyszłość.
2. Stolicą polskich walentynek jest Chełmno.
To tu przechowywane są relikwie św. Walentego, patrona zakochanych, który był biskupem żyjącym za czasów Klaudiusza II Gota ok. 269 r. Św. Walenty udzielał po kryjomu ślubów, za co został skazany na śmierć.
3. Z okazji Dnia Zakochanych na świecie wysyła się ok. 1 miliarda kartek walentynkowych!
To więcej niż w okresie świąt Bożego Narodzenia.
4. Najdroższa walentynka była warta w przeliczeniu prawie milion złotych!
Kartkę wysłał miliarder Aristotelis Onassis swojej ukochanej Marii Callas. Była wykonana ze złota, szafirów i brylantów, a zapakowano ją w… futro z norek!
5. Amerykanie wprowadzili w szkołach specjalne lekcje walentynkowe.
Oprócz tego w tamtejszych sklepach można kupić specjalne poradniki o tym, jak zorganizować idealne Święto Zakochanych.
6. Brazylijczycy przełożyli walentynki na czerwiec.
Powód jest bardzo prosty. W kraju tym trwa wtedy w najlepsze karnawał i wszyscy się świetnie bawią. Walentynki to dla Brazylijczyków okazja do spotkań rodzinnych, bo podobnie jak podczas Bożego Narodzenia nikt nie powinien czuć się wtedy samotny.
7. Świętowanie walentynek grozi grzywną lub aresztem.
Pakistan, Indonezja, Arabia Saudyjska czy Indie to miejsca, w których oficjalnie zakazane jest celebrowanie, kupowanie czy sprzedawanie gadżetów walentynkowych. Szerzy się tam informacje o tym, jak niebezpieczne jest przyswajanie obcych (m.in. niemuzułmańskich) tradycji.
8. Malezyjskie pary łączą się na siedem dni kajdankami!
Wszystko w ramach konkursu Więźniowie miłości. Zwycięska para, a więc ta, która wytrzyma do końca, otrzymuje w nagrodę pieniądze.
9. W Japonii to kobiety obdarowują prezentami mężczyzn.
Panie wręczają kilka rodzajów słodyczy. Inne otrzyma współpracownik, inne znajomy czy przyjaciel. Ukochany powinien dostać ciastko przygotowane własnoręcznie.
10. Najdłuższy walentynkowy pocałunek trwał ponad 58 godzin!
Pocałunek miał miejsce podczas tajlandzkiego walentynkowego Maratonu Całowania. Rekord został wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa w 2013 r. i od dekady nikt nie pokonał zwycięskiej pary. Swoją drogą, ciekawe jak długo musiała od siebie odpoczywać…
11. Dla 63% kobiet i 54% mężczyzn walentynki są świętem miłości i okazją do wyrażania uczuć, a nie świętem komercji, gdzie ważne jest wydawanie pieniędzy.
Takiej odpowiedzi udzieliły osoby biorące udział w ankiecie przygotowanej przez serwis Sympatia.pl w styczniu 2023 r.
* Wyniki ankiety serwisu Sympatia.pl Walentynkowe zwyczaje Polaków (styczeń 2023 r.)
Wow! Co kraj to inny obyczaj! Ale wszędzie się dzieje! Najlepszy sposób spędzania Walentynek mają w Irlandii. Kurde! nawet biją rekordy! Podobno jeden pocałunek przedłuża życie ok. 20 minut. Po policzeniu dostajemy dodatkową pulę czasu. Ciekawe ile żyją Irlandczycy? Podoba mi się też Brazylia i jej karnawał walentynkowy, ten ich klimat z podtekstem integracji społecznej, żeby się tylko odnaleźć z powrotem. Malezja owszem… owszem. Tydzień z facetem, tacy trwałe połączeni, to dopiero coś. Wyzwanie wielkie, czasem ryzykowne, bo jakby nie patrzeć, to trochę „niewola” no nie?. Nie podobają mi się kraje, w których zakazuje się obchodów Święta Zakochanych. Tak sobie pomyślałam, że gdyby tak połączyć tradycje Irlandii i Brazylii tylko z jednym wyjątkiem, by w świętowaniu brali udział sami mężczyźni, mogłoby być ciekawie, a nawet zabawnie. Wtedy można mieć nadzieję na zmiany w tych krajach i na dotarcie kaganka oświaty. Takie moje pół żartem-pół serio. W dniu 14 lutego świętuję polskie Walentynki, bo są piękne, uśmiechnięte i nasze. 🙂 🙂